Ed Fries był wiceprezesem działu gier w Microsofcie do 2004 roku i brał czynny udział w powstawaniu konsoli. Serwis Develop Online przeprowadził z nim obszerny wywiad, który znajdziecie tutaj. Fascynująca lektura. Aby Was zachęcić do sięgnięcia po całość pozwoliłem sobie wynotować kilka ciekawostek:
1. W 1999 roku w Microsofcie istniały dwa zespoły pracujące nad konsolą. Pierwszy, z Friesem, miał swojego "Directx Boxa", drugi składał się z twórców związanych wcześniej z Dreamcastem. Chcieli oni wypuścić dosyć standardową konsolę jak na tamte czasy: bez twardego dysku czy sieci. Ostatecznie wygrali Ci pierwsi, ale "dreamcastowcy" zostali zatrudnieni to opracowania wyglądu Xboksa.
2. Pierwotnie konsola Microsoftu miała się na rynku rok wcześniej, w 2000 roku. Twórcy stwierdzili jednak, ku niezadowoleniu Billa Gatesa, że Xboks potrzebuje jednak swojego własnego systemu operacyjnego, a nie Windowsa. Nawet jeśli miałoby to ograniczać bibliotekę dostępnych gier.
3. Zdaniem Friesa większość z możliwości oferowanych przez twardy dysk Xboksa nie została wykorzystana - twórcy gier nie byli nim zainteresowani, bo przygotowywali tytuły multiplatformowe, a inne obecne wówczas na rynku konsole nie były w niego wyposażone.
4. W Japonii konsola Microsoftu ukazała się w nieco innej wersji kolorystycznej. Na całym świecie była znana jako czarne pudełko, w Tokio jednakże sprzedawano wersje szarawą, przydymioną. Dlaczego? Twórcy usłyszeli, że czarna konsola się w Japonii nie sprzeda, bo czerń to kolor śmierci. Uwierzyć nie uwierzyli, bo było już PlayStation 2, ale kolor zmienili.
5. Gdy Microsoft kupił Bungie, jednej osobie się to bardzo, ale to bardzo nie spodobało. Steve Jobs z Apple był wściekły, w końcu studio z Chicago było znane z tworzenia gier na Maca, a samo Halo miało też się ukazać na jabłkowych komputerach. Jobs zadzwonił więc do Steva Ballmera z Microsoftu aby podzielić się swoim niezadowoleniem.
[via Develop Online]
Konrad Hildebrand