Pid nie jest mocno reklamowany, więc każdy filmik o tej uroczej platformówce wrzucam z przyjemnością. Do tej pory miałem ją za raczej spokojną grę, w której spokojnie przemy do przodu, wykorzystując możliwość majstrowania przy grawitacji. Nie spodziewałem się, że będę musiał uciekać tu przed pociskami.
No, ale i tak cała scenka jest dość urocza, więc obecność broni palnej niewiele tu zmienia. To będzie milutka i superprzyjemna gra, albo nie nazywam się Maciej Kowalik. Przekonamy się o tym we wrześniu, kiedy to Pid trafi do PSN, XBLA i na PC.
Maciej Kowalik