Piąteczek #38 - ostatnia prosta i święta

Ho, ho, ho. Co robimy, w co gramy w święta - to wszystko w cotygodniowym mikroblogu.

Piąteczek #38 - ostatnia prosta i święta
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Redakcja

Obraz
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Marcin Kosman: Jeden z dużych marketów elektronicznych wysłał swoim klientom maila, informując w nim o tym, że beta Destiny jest już dostępna - i dorzucając kod. Miło, że te kody wysłał, szkoda zaś, że niezbyt się orientuje w temacie i pewnie wzbudził nadzieje niejednego gracza. Na próżno, bo do startu bety jeszcze jakieś pół roku. Kod już wklepałem na nowo założonym koncie Bungie i trochę sam się sobie dziwię - przy moim uczuleniu na Halo, na Destiny czekam niczym na pierwszą gwiazdkę 24 grudnia. No właśnie - święta! Szykujemy na Polygamii wiele ciekawych tekstów, więc nie rozstawajcie się z nami między jedną a drugą wyżerką. PS Mam słabość do filmowej serii "Igrzysk śmierci" - doskonale się bawiłem na obu częściach. I na pewno będę się doskonale bawił na kolejnej (a właściwie dwóch, bo finałową odsłonę rozbito na dwa filmy). Zwłaszcza że nosi bardzo ładny i dziwnie znajomy tytuł - "Kosogłos".

Gra na święta: Gabriel Knight

Marcin Jank: Mało było czasu na granie, ale dla drugiego sezonu Walking Dead musiałem go wygospodarować. Nie zawiodłem się. Z pierwszego epizodu niewiele dowiadujemy się o tym jak będzie wyglądał cały sezon. Nie zawiązuje się żadna akcja. Nie ma jeszcze żadnego nadrzędnego celu. Cały epizod skupił się na Klementynie i pokazaniu w jak okrutnym świecie przyszło jej żyć. Niektóre sceny bolą bardziej niż deptanie boso po klockach LEGO, ale ja to lubię! Wy macie swoje Dark Souls, a mi moje emocjonalne suty kręci Walking Dead. Nie mogę się doczekać kolejnego epizodu.

Reszta tygodnia minęła mi w zasadzie na dbaniu o to żeby w czasie przerwy świątecznej niczego mi nie zabrakło: jedzenia, gier i dobrego alkoholu. Niekoniecznie w tej kolejności. Moje ciało jest gotowe na święta.

Gra na święta: Nie wiem czy to najlepsza gra na święta, ale któryś rok z rzędu gram w czasie przerwy świątecznej w kolejnego Assassyna. Mowa wiec chyba o nowej świeckiej tradycji.

Paweł Kamiński: Tydzień, który zaczął się od tak fenomenalnej gry jak The Banner Saga nie może być zły. I nie jest. Polskie KMT zmiotło NIP i dostało się do LCS - "ligi mistrzów" w League of Legends. Będzie komu kibicować. Skończyłem "Sezon burz" i podoba mi się, jak Sapkowski z wolna rozpędza tę książkę, by zakończyć z przytupem. Potem dokończyłem pierwszy tom "Pana Lodowego Ogrodu"- po świetnym początku i nudnawym środku nastąpiło świetne i zaskakujące zakończenie. Mam nadzieję, że pod choinką znajdę drugi tom. Albo najlepiej wszystkie 3 pozostałe. I mam też nadzieję, że poziom nie spada. A jak patrzę na kupkę dóbr kultury, które sobie zachomikowałem na krótki urlop, to ciepło mi się na sercu robi. Z tego powodu np. świąteczna wyprzedaż na Steamie nie robi takiego wrażenia - mam w co grać, czego czytać i słuchać.

Gra na święta: świąteczne mapy w League of Legends i Dota 2, a dla równowagi ciepła pustynia Mojave w Fallout: New Vegas. Te pierwsze dla czystej rozrywki, ta druga, by zapomnieć się w historii...

Maciej Kowalik: Ostatni piąteczek przed świętami, więc życzę wam krótkich kolejek w sklepach, śladowych ilości upierdliwości ze strony rodziny na wigilii no i smacznego karpia. Tydzień zleciał mi błyskawicznie. Tak to jest, gdy oprócz bieżących rzeczy knuje się też te wszystkie fantastyczne teksty, które pojawią się na stronie w przyszłym tygodniu, gdy my będziemy leżeć do góry brzuchem z przejedzenia. W końcu udało się nadrobić ostatniego Ratcheta, który narobił mi smaka na kolejną dużą część serii. Obok PS4 wylądował też owinięty czarną flagą asasyn, który ma mnie zabawiać w trakcie świąt. Znajomi raportują, że Battlefield przestał wykopywać z meczy, więc to kolejna opcja na wolne dni. Strasznie szybko zleciał ten rok, ale powiem wam, że tworząc swoją listę 10 najlepszych gier miałem spore problemy z zebraniem wymaganej liczby tytułów. Czyżby wcale nie był taki rewelacyjny dla graczy?

Gra na święta: Rok temu Bejeweled 2 z XBLA. W tym stawiam na Zen Pinball 2 na PS4. Czemu? Bo w sumie nie trzeba dużo robić, a wynik leeeeeci.

Wojtek Kubarek: Ledwo indyka dojadłem, a tu już następne i to te najbardziej pracochłonne. Choinkę trzeba ubrać, prezenty kupić, karpia poszukać. No właśnie, karpie w USA nie są tak znane i nie są tak dobre jak te w Polsce. Brzydko mówiąc - walą mułem. Trzeba szukać kanadyjskich, a to nie zawsze jest takie proste. Plusem Bożego Narodzenia w Ameryce -przynajmniej dla mnie - jest to, że trwa dwa dni, a nie jeden. Najpierw po polsku 24 grudnia z karpiem, pierogami, gołąbkami i prezentami od Aniołka i drugi raz następnego dnia z prezentami od Mikołaja i obiadem w głupich, świątecznych sweterkach. No dobra, ale ja tu miałem o grach a nie o czerwonych barszczach W tym tygodniu dokopałem się w końcu do Dead Rising 3 i oczywiście jak to zemną bywa więcej rzeczy z tego tygodnia już nie pamiętam. Gra wciąga jak bagno - jeszcze jedna znajdźka, jeszcze jeden schemat broni, jeszcze jedno rekordowe combo. Od poprzednich Dead Risingów się odbiłem i żadnego nie skończyłem. DR3 jest do bólu prosty i przez to bardzo przyjazny dla gracza. No nic, idę ubierać choinkę. Wesołych Świąt!

Gra na święta - Peggle 2 bo jak zbijemy ostatnią kulkę to tańczymy my, cała rodzina, karp na stole i sąsiedzi nad nami.

Tomasz Kutera: Piątek? Już? Przecież dopiero był poniedziałek... Powiem Wam, że dni wolne od pracy w serwisie internetowym to fajna sprawa, problem w tym, że wcześniej trzeba przygotować treści, które się tam w te dni wolne znajdą. W pocie czoła przygotować, jakżeby inaczej. Ale nie narzekam, bo robimy naprawdę fajne rzeczy i zdecydowanie będzie po co śledzić Polygamię także w święta, długie weekendy, sylwestry czy co tam jeszcze jest w planach na najbliższe dwa tygodnie. Jednym z moich tekstów jest betatest dodatku do Diablo 3, w który trochę już grałem, ale zdecydowanie więcej czasu zamierzam przy nim spędzić w ten weekend. Wszystko wskazuje więc na to, że to będzie miły weekend. I dobrze.

Gra na święta: mam nadzieję, że w tym roku będzie to Hearthstone, bo właśnie dostałem kod na betę - dzięki, Winciu :*.

Paweł Winiarski: Przytłoczyły mnie w tym tygodniu sprawy codzienne, dlatego grałem mało - no chyba, że na nowej gitarze. Poznaję na nowo techniki rejestracji dźwięków z tego instrumentu, co może (choć nie musi) zaowocować powrotem do tworzenia. Jeśli już grałem do pod koniec tygodnia i na iOS. W kiepski Fightback od Ninja Theory, o którym mogliście dziś przeczytać i świetnie, do tego wyglądające obłędnie, Infinity Blade III. Ja nie wiem jak oni to zrobili, ale ta gra działa płynnie na starszych iSprzętach. Znajdźcie pod choinką wymarzoną konsolę/grę i spędźcie z nią wolne dni, ja zapewne będę pochłonięty zabawą z Synem, który w tym roku znów nieźle się obłowi od brodatego. Tor wyścigów Zygzaka McQueena z LEGO nie brzmi wcale gorzej niż nowe gry na PS4.

Gra na święta: Myślę, że Infinity Blade III świetnie sprawdzi się na świątecznych wyjazdach. I może będzie to wreszcie pierwsze IB, które faktycznie skończę?