Ekipa 22 Cans podsumowuje swój nowy projekt następująco:
"To innowacyjne podejście do idei Populous, pierwszej gry o byciu bogiem, które przyniesie nową generację globalnej kooperacji, współzawodnictwa i zniszczenia." Ambitnie. Jak to u Molyneux.
Peter i spółka uważają, że pomimo upływu ponad 22 lat (22 Cans, 22 lata - to nie moze być przypadek!) od wydania Populous żadna gra nie dała nam równie "boskiego" doświadczenia. Chcą to zmienić.
Ale Populous to nie jedyny tytuł z portfolio Molyneux, na który się powołują. GODUS ma czerpać też z dziedzictwa Dungeon Keepera oraz Black & White. Wiedzą jak umiejętnie zaszastać bogatym CV przed nosem.
Los GODUSa leży w rękach ludu. Potrzeba 450.000 funtów. Kwesta właśnie ruszyła i skończy się za niecały miesiąc. Jeśli marzyliście kiedyś o udzieleniu wywiadu ramię w ramię z Molyneux, to dzieli Was od tego jedynie pięć tysięcy funciorów. W cenie jest też przelot na E3 i plakietka VIP-a.
Na ten moment zebrano prawie 10 tysięcy, dorzuciło się 388 osób. Możecie zrobić to samo w tym miejscu. Premiera planowana jest na wrzesień przyszłego roku. Platformy? PC i sprzęty mobilne.
Wygląda więc na to, że zbiórka się powiedzie. Ludzie dalej ufają Molyneux czy działa po prostu magia Populous?
[via Kickstarter]
Piotr Bajda
