Persona 5 Royal w naszych konsolach wiosną 2020 roku

Persona 5 Royal w naszych konsolach wiosną 2020 roku
Adam Piechota

19.08.2019 12:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ukradnij to serce jeszcze raz!

Myślę, że określenie przez Atlusa okienka premiery to dobra okazja, żeby napisać na Polygamii kilkanaście zdań o tym nowym wydaniu. Japończycy zagrają jeszcze tej jesieni, nam przyjdzie poczekać kilka miesięcy dłużej, ale to nic złego. Fani gatunku i tak resztę roku spędzą na budowaniu social linków w Fire Emblem: Three Houses (jeśli jeszcze nie czytaliście naszej recenzji, polecam - mnie skutecznie zachęciła do zakupu, nawet jeśli wbrew własnym zasadom odpalę ją przed zalegającym Shadows of Valentia), więc gdy reszta świata będzie palić miasto z Keanu Reevesem, oni… powtórzą rok szkolny w Tokio.

Persona 5 Royal | Season Reveal Trailer

Powtórzą, tak. Persona 5 Royal to „podrasowana” wersja najlepszego jRPG-a tej generacji. Ale u fundamentów identyczna gra, nawet jeśli poważnie zremiksowana - nowe postaci, nowi nauczyciele, zupełnie nowe wydarzenia w szkole (tutaj zobaczycie Morganę jako normalnego ucznia), dodatkowe lokacje,minigierki, możliwość cykania fotek i dziesiątki innych dziwactw. Najważniejsze, że oryginalny scenariusz pozostaje bez zmian, a wszelkie ponadprogramowe kombinacje będą dostępne odrębnie. Czyli maksymalnie dopieszczona „wersja reżyserska”. Atrakcyjna zarówno dla tych, którzy oryginał zaliczyli, jak i tych, co mają go na kupce wstydu.

Atlus to mistrzowie tego typu wydań. Odsyłam do wrażeń z „upgrade’owanej” Catherine, które wysmażyła Aśka. I w zasadzie każda gra należąca do wielkiego kanonu Shin Megami Tensei doczekała się „podkręconej” wersji (takie Devil Survivor 2 miało w „bonusie” drugi, pełnoprawny scenariusz na trzydzieści godzin). Ba, nawet jeśli się nie doczekała - fani wiedzą, że to tylko kwestia czasu. Po raz pierwszy jednak Japończycy nie czekają do następnej generacji konsol z odcinaniem kuponów. Tak, to trochę dziwne, że Personę 5 przeżywaliśmy na PS4 w 2017 roku, a teraz jej „super-duper” edycję odpalimy na tej samej platformie. Cóż. Liczy się, że żółtodzioby dostaną jeszcze lepszą najlepszą grę ostatnich lat w gatunku.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (5)
Zobacz także