Pecetowy Rise of the Tomb Raider sprzedał się trzy razy lepiej od konsolowej wersji

Mamy więc odpowiedź na pytanie skąd pomysł na pecetowe Quantum Break i porty innych kojarzonych wcześniej głównie z Xboksem gier.

Pecetowy Rise of the Tomb Raider sprzedał się trzy razy lepiej od konsolowej wersji
Paweł Olszewski

26.02.2016 16:17

Rise of the Tomb Raider przez pierwszy miesiąc obecności na PC sprzedał się niemal trzy razy lepiej niż xboksowe wersje w analogicznym czasie. Dane te pochodzą z badającej sprzedaż gier firmy SuperData, nie od wydawcy, nie wiemy więc dokładnie o jakich liczbach mowa, ale możemy spróbować te liczby wydedukować.

Na początku stycznia Aaron Greenberg z Microsoftu przyznał, że Rise of the Tomb Raider to ponad milion sprzedanych egzemplarzy.

Gra wyszła na Xboksie One i "trzystasześćdziesiątce" w połowie listopada, przez miesiąc z hakiem sprzedała się w milionie z hakiem egzemplarzy. Pecetowa wersja radzi sobie o wiele lepiej, można by więc zgadywać, że mowa o trzech milionach egzemplarzy.

Z drugiej strony, według SteamSpy Rise of the Tomb Raider posiada trochę ponad pół miliona graczy na platformie Valve. Czyli kolejne 2,5 mln pecetowców pokochało nagle Windows Store i właśnie tam kupiło sobie najnowszego Tomb Raidera? Nawet pomimo tego, że ta wersja wymaga Windowsa 10? Brzmi trochę nieprawdopodobnie, faktów jednak nie poznamy do czasu, aż Square-Enix nie zdecyduje się nimi podzielić. Na szczęście firma chętnie podaje tego typu liczby. Przynajmniej tak było w przypadku pierwszego Tomb Raidera.

Obraz

Rok temu Square poinformowało, że Tomb Raider to 8,5 mln sprzedanych egzemplarzy. Imponująca liczba, choć nie od początku było tak dobrze. W miesiąc od premiery, jeszcze na PS3 i Xboksa 360, wydawca był bowiem rozczarowany 3,5-milionowym wynikiem. Kolejne miesiące, a także premiera na PS4 i Xboksie One zrobiła jednak swoje. Teraz będzie pewnie podobnie. Nie najlepszy start na Xboksach został zrekompensowany udanym pecetowym debiutem. Pod koniec roku wyjdzie natomiast wersja na PS4, która poprawi ten wynik. 8,5 mln w dłuższej perspektywie jest więc jak najbardziej w zasięgu ręki.

Rise of the Tomb Raider to tylko czasowy exclusive na Xboksa, właściwie od początku wiedzieliśmy, że wyląduje na innych platformach, czego nie można powiedzieć o Quantum Break czy ReCore. Informacje SuperDaty nie pozostawiają jednak złudzeń - nie opłaca się robić wysokobudżetowych gier tylko na konsolę Microsoftu. Coraz popularniejsze staje się tworzenie ich na ekosystem Microsoftu. Pytanie tylko, czy gry te bez steamowych premier będą takimi samymi sukcesami jak Tomb Raider? W sklepie Valve nie znajdziemy przecież Quantum Breaka, kolejne premiery Microsoftu też pewnie ominą Steama.

Przy okazji informacji o Quantum Break na PC pojawił się przeciek GameSpotu, że taki sam los czeka Scalebound i Gears of War 4. Zgadywano, że informacja ta zostanie oficjalna podana na wczorajszej konferencji Microsoftu, ale nie została. Zamiast tego usłyszeliśmy o Wordzie i Excelu na Xboksa One. Może Microsoft czeka na tegoroczne PC Gaming Show przed targami E3? Rok temu na tej imprezie zapowiedział Gears of War: Ultimate Edition na PC, w tym mógłby więc pokazać „czwórkę” na Windowsie 10. Byłoby to całkiem logiczne.

Paweł Olszewski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościsprzedażxbox one
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.