Pasha otwiera na streamie prezent od fana. W środku puszki... robaki

To tylko brzmi śmiesznie, a przecież mogło się skończyć źle. Pora zdać sobie sprawę, że popularność e-sportowców, streamerów i youtuberów może rodzić przykre dla nich zjawiska.

Pasha otwiera na streamie prezent od fana. W środku puszki... robaki
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Jarosław "Pasha" Jarząbkowski to e-sportowa duma Polski, popularny również poza jej granicami. Podczas ostatniego streamu na Twitchu otwierał puszkę z napojem energetycznym, którą dostał od fana przy okazji IEM. W środku znalazł... robaki.

Wspomniany człowiek wręczył mu "prezent" przy okazji wyjścia z terenu IEM. Mówił, że jest fanem Team Biceps, taką też etykietę widać na puszce.

Sprawa miała ciąg dalszy. Do wręczenia napoju przyznał się użytkownik Reddita, twierdząc, że zamówił puszkę w serwisie zajmującym się tworzeniem takich zindywidualizowanych produktów. Na IEM przybył z Austrii, jest fanem Pashy i nie ma pojęcia, skąd wzięły się robaki.

Oczywiście żywe organizmy zdarza się znaleźć w różnego typu żywności. Historia może być po prostu jedną z wielu, choć oczywiście można też snuć teorie spiskowe o tym, że ktoś chciał Pashę zatruć.

Rzecz mogłaby nie być warta newsa, ale to moment, w którym warto zacząć dmuchać na zimne. Piszemy o tym, bo czas zrozumieć, że pewne zjawiska w Polsce przekroczyły masę krytyczną i może dochodzić do nieprzyjemnych sytuacji. E-sportowcy i youtuberzy są wśród młodych fanów popularniejsi od gwiazd telewizji i choć skracają dystans do fanów, radząc sobie bez ochroniarzy, to i tak powinny mieć oczy dookoła głowy i stosować zasadę ograniczonego zaufania. Im większe zjawisko, tym większa szansa na pojawienie się takiej patologii, jak ta ze słynnego już filmu spod IEM:

Zachodni streamerzy od pewnego czasu przerabiają "uroki" popularności. Tak zwany "swatting" polega na wezwaniu do osoby strumieniującej rozgrywkę policji, po tym jak "żartowniś" podaje jego adres przez telefon alarmowy, informując o niebezpiecznym terroryście. Pisaliśmy o tym tutaj.

Pashy nic się nie stało, napoju nie wypił. Można snuć teorie spiskowe na temat tego, skąd wzięła się w nim niepożądana zawartość, można przyjąć, że to nieszczęśliwy przypadek. Ale trzeba zrozumieć, że wraz z rosnącą popularnością takich osób jak Jarek rośnie ryzyko, że podobnych, już przemyślanych akcji (konkurencję? Antyfanów? Idiotów?) będzie więcej. To już nie jest tylko zabawa z grami, ale i wielkie pieniądze.

[Źródło: 1, 2]

Marcin Kosman

Obraz
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne