Pamiętacie Nitronic Rush? Twórcy tej gry zbierają na jej duchowego spadkobiercę

Przypomnijmy - chodzi o futurystyczne, neonowe wyścigi z ponaddźwiękowymi prędkościami. Coś dla fanów WipeOuta albo Star Wars Racer.

Nitronic Rush było zupełnie darmową produkcją - głównie dlatego, że pracowali nad nią studenci. Jeśli chcecie dowiedzieć się o niej więcej - Paweł Kamiński pisał o niej niedawno w swoim tekście o grach, za które naprawdę nie trzeba nic zapłacić.

Część twórców Nitronic Rush skończyła już studia i założyła własną firmę - Refract Studios. Teraz chcieliby stworzyć "duchowego spadkobiercę" swojego pierwszego hitu. Albo jego bardziej rozbudowaną wersję.

Tą grą ma być Distance. Założenia się nie zmienią - znów będziemy mieli do czynienia z futurystycznymi wyścigami i ogromnymi prędkościami. Dostaniemy jednak kilka nowości, jak choćby tryby sieciowe (w tym, przykładowo, Capture the Flag) czy "inspirowany parkourem tryb Hardcore". Cokolwiek to znaczy. Zapowiada się jednak nieźle, choć wnioskuję tak głównie na podstawie poziomu oryginalnego Nitronic Rush. Rzućcie jeszcze okiem na zwiastun:

Refract Studios środki na swoją debiutancką produkcję postanowiło uzbierać na Kickstarterze. Potrzeba 125 tysięcy dolarów. Na koncie jest już ponad 30 tysięcy, a do końca zbiórki zostało jeszcze 25 dni. Przewiduję sukces.

W razie czego - Distance na Kickstarterze znajdziecie tutaj.

Tomasz Kutera