...rozwój współczesnej techniki zadziwiać mnie nie przestaje. Nie dalej jak tygodni temu kilka w systemie dystrybucji parowej (steam to w mowie Shakespeara para wodna, gdyby ktoś, o zgrozo, nie wiedział) pojawiła się nowa pozycja na maszyny różnicowe systemu Williama Henry'ego Gatesa III, z którą każdy dżentelmen godzien swojego miana zapoznać się powinien. Wcześniej na szafy grające Xbox360 z manufaktur tego samego pana Gatesa dostępną ona była i estymą wielką wśród użytkowników tejże się cieszyła, co znakiem jest widomym jej jakości...
Na pewno zwróciliście uwagę na nietypową formę i stylizację tekstu Bartka. Chcielibyśmy, żeby tego typu rzeczy również pojawiały się na łamach Polygamii. A jak Wam się podoba? Dajcie znać w komentarzach.
..."The Misadventures of P.B. Winterbottom", co z mowy mieszkańców Królestwa Brytyjskiego na naszą tłumaczy się jako "P.B. Zimozadka nieszczęśliwe przypadki", grą jest wymagającą tak intelektu, jak i sprawnych palców. Rzeczony pan Winterbottom vel Zimozadek, niewątpliwie dżentelmen, co po jego wąsach, kapeluszu i manierach poznać można, ma otóż jedną nietypową predylekcję - uwielbia mianowicie ciasta z nadzieniem w sposób nieomal maniacki i przez ową słabość pakuje w rozmaite kłopoty mało że siebie, ale i całe miasto. Wytworem fantazji autorów gry sama materia czasu pruje się w szwach, godziny stają w miejscu, a pan Winterbottom zyskuje możliwość tworzenia swoich klonów. Następnie na podobieństwo kapryśnego bóstwa pojawia się przed nim wielkie latające ciasto i każe mu naprawić szkody w czasie, jakich się on podczas swych peregrynacji dopuścił. Imaginacja autorów sprawia wrażenie jakby oni laudanum nadużyli, lubo chińskie opium popalali, jednakże z historii całej i i morał wysnuć można, jeśli ktoś takowe inklinacje posiada...
...w trakcie rozgrywki pan Winterbottom nagrywać będzie swoje akcje, które potem jego różnorakie klony wykonywać będą. Wyobraźni rozwiniętej to wymaga i nie raz, nie dwa we frustrację wpędzić może, jednak każdy dżentelmen z naszych sfer powinien sobie z tym dać radę - prędzej lub później. Rozrywka ta, choć wymagająca, wielce pouczającą jest zarazem i podstaw algebry tudzież rygorów logiki greckiej nauczyć może. Z czasem jednak sztuka tworzenia klonów ograniczeniom podlegać będzie, co zmagania jeszcze bardziej utrudni...
...oprawa gry walory wielorakie posiada, tak dla oka, jak i ucha miłą będąc bardzo. Prezentuje się ona wypisz wymaluj jak w kinematografie, to jest w czerni, bieli i odcieniach szarości, z pewnymi, rzekłbym, skazami, których oko nasze jest pozbawione, a niedoskonała technika w obraz wprowadza. Pod względem stylu kojarzy się ona z modą w języku mieszkańców Albionu steampunk zwaną, jak również dzieła pana Timothy'ego Williama Burtona na myśl przywodzi. Dźwięki takoż bardzo przyjemne gra wydaje, a muzyka miłą jest dla ucha i odpowiednią do rozrywki, żadne nowomodne wynalazki, które to dżentelmenom nie uchodzą, jak to na przykład ten cały charleston...
...ze względu na wspomniany morał tudzież walory edukacyjne i estetyczne, jak również fakt, że bohaterem jest dżentelmen, choćby i ze słabością do ciast, ale jednak, gra ta odpowiednią jest dla dzieci i młodzieży. Potomstwo wasze wynieść z niej pewne lekcje może, a na żadne widoki nieobyczajne, jak to łydka niewieścia obnażona, kontakt z ludźmi nie z naszych sfer, czy też słownictwo dla ich wieku nieodpowiednie narażonym nie będzie...
...jako się to rzekło wcześniej (lub później), idee w grze zawarte pouczające są bardzo, przez co obecnie w siedmiu Bartłomiejów Nagórskich tę recenzję piszemy, po akapicie każdy, coby ją szybciej do drukarni dostarczyć i pod waszą, szanowni państwo, rozwagę przedłożyć. Mnie samego niepokoi nieco fakt, że jak z czasem klony pana Winterbottoma rozbestwiły się niemożebnie, aż unikać ich on musiał, tak i jeden z drugim spośród moich obrazów popatrują na mnie nieżyczliwie i coś tam sobie konferują w kącie. Jestem jednak pewien, że niebezpieczeństwo żadne mi nie zagraża, w końcu są to dżentelmeni jak i ja, kopie moje wierne i krew z mojej...
Bartłomiej "Barts" Nagórski I
...oprawa gry walory wielorakie posiada, tak dla oka, jak i ucha miłą będąc bardzo. Prezentuje się ona wypisz wymaluj jak w kinematografie, to jest w czerni, bieli i odcieniach szarości, z pewnymi, rzekłbym, skazami, których oko nasze jest pozbawione, a niedoskonała technika w obraz wprowadza. Pod względem stylu kojarzy się ona z modą w języku mieszkańców Albionu steampunk zwaną, jak również dzieła pana Timothy'ego Williama Burtona na myśl przywodzi. Dźwięki takoż bardzo przyjemne gra wydaje, a muzyka miłą jest dla ucha i odpowiednią do rozrywki, żadne nowomodne wynalazki, które to dżentelmenom nie uchodzą, jak to na przykład ten cały charleston...