Overland z dokładną datą premiery, więc najwyższa pora wyjść z bunkra. A może z samochodu?
Wrzesień pęka w szwach, a ja się z Wami żegnam.
30.08.2019 14:45
O Overland słyszeliśmy całkiem sporo już dwa lata temu, ale na temat dokładnej daty premiery padło tylko jedno słowo - jesień. A ta zmierza wielkimi krokami, więc studio Finji zdecydowało się w końcu na ujawnienie dokładnego terminu, przy okazji oferując nowy zwiastun. Postapokaliptyczny świat zaczniemy przemierzać 19 września na wszystkich standardowych platformach.
Overland jest grą strategiczną opartą na turach. Gracz musi zaopiekować się grupą ocalałych w ich podróży po Ameryce, w której istotną rolę odgrywa auto oraz jego tankowanie. Standardowo dla takich gier i tutaj mamy do czynienia z poszukiwaniami potrzebnych zapasów, podejmowaniem walk z różnego rodzaju monstrami i eksploracją kolejnych zakątków postapokaliptycznego świata, które wybierze gracz.
Overland - Launch Trailer
Kwadratowe lokacje - przypominające plansze z gier stołowych - oferują wiele możliwości, przy których gracz stanie przed podjęciem trudnych decyzji. Czy naprawa samochodu jest ważniejsza od uratowanie psa? A skoro przy nim jesteśmy, w filmie możemy zauważyć czworonożnego przyjaciela, który pomaga w noszeniu znalezionych przedmiotów.
Oprawa graficzna rzuca się w oczy przez stonowane barwy i kanciaste krawędzie, które przywodzą na myśl mobilne produkcje. Niezbyt szczegółowa oprawa graficzna przyłożyła się do nadzwyczajnie niskich wymagań sprzętowych, więc zainteresowani włączą Overland nawet na szrotach.
I tak dotarliśmy do końca mojej ostatniej wiadomości, która była możliwa przez odbywanie dosyć długich praktyk (i nieraz kłopotliwych przez kondycję portalu). W środę obiecałem wystukać kilka zdań na pożegnanie, więc słowa zamierzam dotrzymać. Jestem szczęśliwy, że mogłem spełnić marzenia związane z pisaniem o grach. Siedzenie nad tekstami było dla mnie samą przyjemnością, którą poczułem po raz pierwszy w swoim życiu - poprzednie prace pozostawiały wiele do życzenia. To nie była dla mnie robota, ale jedynie satysfakcja, hobby i świetna zabawa. Czasem nie mogłem uwierzyć, że w końcu się udało.
Na ziemię sprowadzały mnie błędy. Możecie mi wierzyć na słowo, że nienawidzę ich popełniać. Każdy tekst chciałem oddać idealny, ale nie byłem w stanie tego osiągnąć przez wzgląd na początek swojej przygody. Przede mną jeszcze długa droga, ale każdy musi przecież od czegoś zacząć, dlatego serdeczne podziękowania kieruję do wszystkich osób, które umożliwiły mi te praktyki i pomagały w dążeniu do bycia coraz lepszym.
Dziękuję również każdemu czytelnikowi. Może nie było tego widać, ale przez trzy miesiące czytałem każdy komentarz pod swoimi tekstami. Starałem się brać pod uwagę wszystkie rady i przemyślenia, dlatego każdy czytający (i komentujący :D) dołożył cegiełkę do poprawy moich wypocin. Wielkie dzięki!
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, ponieważ zamierzam wykorzystać zdobytą wiedzę do kontynuowania i pogłębiania pasji. Może przyszła pora na założenie bloga? Żeby nie było zbyt gorzko, wstawię jeszcze dzisiaj zapowiedź. Mam nadzieję, że wpadniecie!
Żegna się...
Łukasz