Outcast doczeka się remake’u. Premiera już w przyszłym roku
Kultowa gra Outcast doczeka się pełnoprawnego remake’u. Odpowiedzialne ma być za niego studio, które stworzyło oryginalną grę z 1999 roku. Odświeżona wersja wprowadzać ma nie tylko usprawnioną grafikę, ale też dodatkowo rozbudowaną rozgrywkę.
Choć Outcast nigdy nie stał się przebojem w rodzaju Grand Theft Auto czy Quake’a, pozostaje jedną z najważniejszych i najbardziej wpływowych gier lat 90. Wprawdzie brakowało mu końcowego szlifu charakterystycznego dla wysokobudżetowych produkcji, ale pod wieloma względami był tytułem przełomowym i wizjonerskim.
Spośród innych gier wyróżniał się przede wszystkim sposobem konstrukcji świata i prowadzenia akcji. Był to swego rodzaju protoplasta gier akcji z otwartym światem, na długo przed Assassin’s Creedami czy innymi Far Cry’ami. Współczesne gry wiele mu zawdzięczają, tym bardziej więc cieszy decyzja studia Appeal, które nawiązało współpracę z firmą Bigben w celu wypiszczenia na rynek odświeżonej wersji gry.
Outcast - Second Contact, bo tak ma się ona nazywać, pojawić ma się w sprzedaży już na początku 2017 roku. Gra wprowadzi usprawnioną grafikę i mechanizmy rozgrywki, które nie powinny razić współczesnego gracza. O wszystkim tym poinformowało studio Appeal na swoim facebookowym profilu.
Outcast opowiadał (i będzie opowiadał w nowej wersji) historię odkrycia przez ludzkość równoległego świata, którego istnienie zagraża życiu wszystkich mieszkańców Ziemi. Gracz wciela się w przedstawiciela amerykańskich sił specjalnych, w którego rękach - rzecz jasna - szybko znajduje się los dwóch planet. W celu ich ocalenia musi zbadać całkowicie obcy mu świat.
Dominik Gąska