Oto polskie The Last Journey – mniejszy, ale równie ciekawy kolega No Man’s Sky

Różnice oczywiście są i to widoczne gołym okiem, ale nie oszukujmy się - za No Man's Sky i Hello Games stoi Sony, podczas gdy The Last Journey robi jeden człowiek. Nie zmienia to faktu, że może to być całkiem udana gra.

Oto polskie The Last Journey – mniejszy, ale równie ciekawy kolega No Man’s Sky
Bartosz Stodolny

Powiem szczerze, że choć bardzo lubię ten gatunek, mam pewne obawy do No Man’s Sky. Na udostępnionych dotąd materiałach gra wygląda dobrze i tak samo się zapowiada, pytanie tylko, czy studio takie jak Hello Games, nawet przy wsparciu ze strony Sony, podoła wyzwaniu i dostarczy nam produkt, który nie znudzi się po kilku godzinach gry?

What Do You Actually Do in No Man's Sky?

O tym przekonamy się już pod koniec czerwca, wcześniej natomiast, bo jeszcze w maju, przyjdzie nam sprawdzić inną, opierającą się na tym samym schemacie produkcję. Mowa tu o polskim The Last Journey, które oferować ma zbliżone do No Man's Sky doświadczenia, choć z mniejszym rozmachem.

Mamy tu zatem proceduralnie generowany wszechświat z licznymi planetami i układami słonecznymi do odkrycia, możliwość zbierania zasobów i opcję rozbudowy statku, którym się poruszamy. Znalazło się nawet miejsce na fabułę opowiadającą o upadku Ziemi i poszukiwaniu przez ludzkość nowego domu, co zresztą jest w The Last Journey naszą misją. Wszystko okraszone całkiem ładną, pixel-artową grafiką i przyjemną dla ucha muzyką.

Obraz

Gra robiona jest od dwóch lat przez jednego człowieka – Daniela Hałata – i od tygodnia znajduje się na Steam Greenlight, gdzie możecie oddawać na nią swoje głosy. Warto dodać, że to nie pierwszy raz, kiedy Last Journey tam ląduje. Poprzednio natomiast nie udało się zdobyć wystarczającej liczby głosów ze względu na brak trailera, co zostało już poprawione, a po komentarzach widać, że ludzie są pozytywnie nastawieni do tego tytułu.

The Last Journey nie będzie raczej stanowiło bezpośredniej konkurencji dla No Man’s Sky. Za grą Hello Games stoi w końcu Sony, które zapewnia odpowiedni budżet, technologię i marketing. Dawid swoją grę robi natomiast sam, także nie porównywałbym oprawy, czy nawet skali, a skupił się na samym gameplayu, który wygląda interesująco.

The Last Journey - Greenlight Trailer HD

Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Jeśli historia będzie wciągająca, a rozgrywka zróżnicowana, to może być naprawdę dobrze. Ja zamierzam dać szansę The Last Journey, szczególnie że na Steamie ma kosztować około 5 dolarów, zatem nie majątek. A poza tym mam słabość do takich projektów.

[Źródła: informacja prasowa, Steam, Facebook]

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.