Oto polskie The Last Journey – mniejszy, ale równie ciekawy kolega No Man’s Sky
Różnice oczywiście są i to widoczne gołym okiem, ale nie oszukujmy się - za No Man's Sky i Hello Games stoi Sony, podczas gdy The Last Journey robi jeden człowiek. Nie zmienia to faktu, że może to być całkiem udana gra.
07.04.2016 | aktual.: 07.04.2016 15:03
Powiem szczerze, że choć bardzo lubię ten gatunek, mam pewne obawy do No Man’s Sky. Na udostępnionych dotąd materiałach gra wygląda dobrze i tak samo się zapowiada, pytanie tylko, czy studio takie jak Hello Games, nawet przy wsparciu ze strony Sony, podoła wyzwaniu i dostarczy nam produkt, który nie znudzi się po kilku godzinach gry?
What Do You Actually Do in No Man's Sky?
O tym przekonamy się już pod koniec czerwca, wcześniej natomiast, bo jeszcze w maju, przyjdzie nam sprawdzić inną, opierającą się na tym samym schemacie produkcję. Mowa tu o polskim The Last Journey, które oferować ma zbliżone do No Man's Sky doświadczenia, choć z mniejszym rozmachem.
Mamy tu zatem proceduralnie generowany wszechświat z licznymi planetami i układami słonecznymi do odkrycia, możliwość zbierania zasobów i opcję rozbudowy statku, którym się poruszamy. Znalazło się nawet miejsce na fabułę opowiadającą o upadku Ziemi i poszukiwaniu przez ludzkość nowego domu, co zresztą jest w The Last Journey naszą misją. Wszystko okraszone całkiem ładną, pixel-artową grafiką i przyjemną dla ucha muzyką.
Gra robiona jest od dwóch lat przez jednego człowieka – Daniela Hałata – i od tygodnia znajduje się na Steam Greenlight, gdzie możecie oddawać na nią swoje głosy. Warto dodać, że to nie pierwszy raz, kiedy Last Journey tam ląduje. Poprzednio natomiast nie udało się zdobyć wystarczającej liczby głosów ze względu na brak trailera, co zostało już poprawione, a po komentarzach widać, że ludzie są pozytywnie nastawieni do tego tytułu.
The Last Journey nie będzie raczej stanowiło bezpośredniej konkurencji dla No Man’s Sky. Za grą Hello Games stoi w końcu Sony, które zapewnia odpowiedni budżet, technologię i marketing. Dawid swoją grę robi natomiast sam, także nie porównywałbym oprawy, czy nawet skali, a skupił się na samym gameplayu, który wygląda interesująco.
The Last Journey - Greenlight Trailer HD
Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Jeśli historia będzie wciągająca, a rozgrywka zróżnicowana, to może być naprawdę dobrze. Ja zamierzam dać szansę The Last Journey, szczególnie że na Steamie ma kosztować około 5 dolarów, zatem nie majątek. A poza tym mam słabość do takich projektów.