Ostrożne wypowiedzi o PSP2 i PSPhone jednego z szefów Sony
Plotki o następcach PlayStation Portable zaczynają być już męczące. Czy dostaniemy jedno urządzenie, czy dwa (PSP 2 i PSPhone)? Jak będą wyglądać? Jeśli faktycznie będą dwa, to czym będą się różnić? Takich pytań można by jeszcze postawić mnóstwo. Sony tymczasem uparcie milczy w tym temacie. Choć nie doczekaliśmy się jeszcze oficjalnego potwierdzenia żadnego z tych sprzętów, to Kazuo Hirai, szef działu Sony zajmującego się elektroniczną rozrywką, powiedział ostatnio kilka bardzo interesujących rzeczy.
23.12.2010 | aktual.: 06.01.2016 14:54
Zacznijmy od najważniejszej kwestii - faktycznie wygląda na to, że doczekamy się dwóch urządzeń. O PSPhone Hirai mówi bowiem tak:
Nie chcemy, by gracze pytali, jaka jest różnica między tym a PSP. Musimy stworzyć przekaz, który zrozumieją. To musi być produkt, który nie naruszy atutów PlayStation. Dawno temu tylko Nintendo było konkurentem Sony na rynku konsol przenośnych. Ostatnimi czasy pojawił się tam jeszcze inny, poważny gracz: Apple ze swoim iPhonem. Również Google chciałoby z pewnością uszczknąć trochę tego tortu dla swojego Androida. Hirai wydaje się jednak nie obawiać tej konkurencji:
Gry przeznaczone na Androida albo platformy Apple zasadniczo różnią się od świata wciągających gier, w które celuje Sony i PlayStation. Zdaniem Hirai, ci gracze, którzy preferują tzw "poważne" produkcje, z całą pewnością zostaną z Sony.
A co z samym sprzętem? Jak będzie wyglądał i jak będzie się na nim kontrolować gry? Hirai nie wypowiada się na ten temat wprost, ale daje kilka "wskazówek":
Wszystko zależy od gry, są takie, w które można z powodzeniem grać dzięki ekranowi dotykowemu. Ale w "poważne" produkcje zdecydowanie lepiej gra się przy użyciu fizycznych przycisków i kontrolerów. Wydaje mi się, że mogłyby powstać takie, gdzie można by korzystać z obu tych środków. Plotki o PSPhone i PSP2 mówiły o tym, że sprzęty te będą posiadać zarówno normalne przyciski, jak i jakąś formę kontroli dotykowej - czy to w formie ekranu, czy czegoś podobnego do znanego z laptopów "głaskadełka". Słowa Hirai wydają się w jakiś sposób te doniesienia potwierdzać.
Mimo wszystko nadal wiemy niestety tylko tyle, że nic nie wiemy. Czekamy na oficjalne potwierdzenie nowych konsol Sony. Oby nastąpiło prędzej, niż później.
[via NY Times]
Tomasz Kutera