Ospa-party w moim domu - czyli parę słów o grze Antyszczepionkowcy.biz
Żywa woda lepsza od aspiryny, przecież to oczywiste.
We wczorajszym Rozchodniaczku Bartek zwrócił uwagę na ciekawy dodatek do gry Plague Inc., w której twórcy mają zamiar wprowadzić ruch antyszczepionkowy. Ale ten jeden tytuł nie wyczerpuje tematyki. Myślę, że najwyższa pora przedstawić Wam satyryczną grę karcianą: Antyszczepionkowcy.biz.
Wcielamy się w typowego spryciarza żerującego na ludzkiej naiwności, któremu do udzielania porad w zakresie zdrowia niepotrzebne są studia medyczne, a tylko charyzma i znajomość ludzkiej natury. Przepychamy ciekawe ustawy (jak chociażby całkowite zniesienie obowiązku szczepień), sprzedajemy różnego rodzaju leczące dekokty, które nie mają wiele wspólnego z lekami czy ziołami (chrupki z biofotonami czy analizator żywej kropli krwi). Przekupujemy dziennikarzy, by zatytułowali nas profesorem, udzielamy wielu wywiadów, podsycamy wiarę w teorie spiskowe albo kreujemy nowe. I obserwujemy spadek odporności w społeczeństwie.
Antyszczepionkowcy.biz - zaczynamy
Oczywiście, co jakiś czas wskakuje jakaś przyjemna choroba: odra, ospa czy inna świnka. Ryzyko epidemii zależy od postępów naszej antyszczepionkowej kampanii - na jednej z kart znajduje się globalny wskaźnik odporności.
Każdy sprzedany egzemplarz gry to jedna szczepionka kupiona na cele charytatywne (w ramach projektu Unicef – „Prezenty bez pudła”).
16 marca na Polakportafi.pl rusza kampania crowfundingowa. Obecnie testowany jest prototyp. Twórcom można pomóc w pracy, zapisując się na newslettera - w mailu dostaniemy wtedy karty do wydrukowania. Ja zamierzam w przyszłym tygodniu sprawdzić, jak to jest być antyszczepionkowym guru, a moim pierwszym krokiem będzie wskazanie na pewien podejrzany fakt - otóż patronem medialnym Antyszczepionkowcy.biz jest Big Pharma... Przypadek?