Osiem rzeczy, które już wkrótce zmienią się w Diablo 3. Na łatwiejsze?
I nie wiem co o nich myśleć. Blizzard najwyraźniej stwierdził, że jednak przesadził z poziomem trudności Inferno.
1. Zmianie ulegnie częstotliwość wypadania przedmiotów z najwyższych poziomów. Przedmioty dostępne wcześniej wyłącznie w pierwszym akcie Inferno, teraz będą miały szanse na pojawienie się w akcie trzecim i czwartym Hell. Dzięki czemu łatwiej będzie się "wbić" w kolejne akty, kiedy to już postępy gracza i szanse przeżycia jego postaci zależą już wyłącznie od przedmiotów, a nie poznanych umiejętności.
2. Przedmioty legendarne zostaną wzmocnione. Do tej pory przedmioty legendarne nie były zbyt "legendarne". Nie miały takiej mocy, kopa, poczucia znalezienia czegoś naprawdę super. Blizzard z jednej strony bronił się twierdząc, że nigdy nie powiedział, że to będą najlepsze przedmioty w grze (pewnie dlatego nazwał je legendarnymi, po prostu ładnie brzmiało), teraz jednak postanowił wzmocnić im statystyki, aby mimo wszystko były lepsze od zwyczajnego niebieskiego sprzętu.
3. Zmieni się częstotliwość wypadania łupów względem poziomu "Nephalem Valor". Nephalem Valor to ukryty na 60 poziomie doświadczenia bonus sprawiający, że im więcej gramy bez zmiany umiejętności, tym z bossów będą wypadać lepsze przedmioty. Miało to zachęcić graczy, aby nie koncentrowali się wyłącznie na samym Diablo (na przykład), ale też zadali sobie trud zabicia "złotych" przeciwników, bo oni właśnie ładują "Nephalem Valor". Teraz będzie większa szansa, aby "żółty" przedmiot wypadł ze "złotych" stworków. A nieco mniejsza z bossa.
4. Stwory nie będą zadawać większych obrażeń w zależności od liczby graczy w drużynie. To chyba najbardziej kontrowersyjna zmiana. Przy wspólnej zabawie potwory stają się mocniejsze. Blizzard doszedł do wniosku, że za bardzo. I teraz będą miały tylko więcej życia. Obrażenia pozostaną te same.
5. Poziom trudności w inferno zostanie "wyważony". Blizzard uznał, że skok w poziomie trudności przeciwników jest miejscami zbyt wysoki i część stworków zostanie osłabiona, aby grało się "płynniej".
6. Zwiększone zostaną koszty naprawy przedmiotów po śmierci bohatera. Blizzard uważa, że to pomoże nieco zwiększyć poziom trudności walk z najpotężniejszymi bossami - ciągłe wskrzeszanie towarzyszy sprawi, że będą musieli zapłacić wyższy rachunek u kowala.
7. Siła atrybutu "dodatkowa prędkość ataku" zostanie obniżona. Aby gracze nie czuli, że jest niezbędny w celu zwiększenia zadawanych obrażeń.
8. Koszt stworzenia pierwszych siedmiu stopni klejnotów zostanie obniżony. Teraz wystarczy posiadać dwa klejnoty aby stworzyć jeden stopnień mocniejszy. Aż do "flawless square".
Trudno jest mi się odnieść do części z tych zmian, bo w gruncie rzeczy nie przebiłem się jeszcze na poziom trudności "hell", a poprawki dotyczą poziomu trudności "inferno". Właściwie, obniżenia poziomu trudności na inferno.
W Diablo 3 ostatni raz zagrałem tydzień temu i nie przechodzę dalej, bo nie chce mi się grać samemu, a znajomi albo odpadli wcześniej, albo wystrzelili gdzieś strasznie do przodu i musiałbym farmować poziomy, aby do nich dobić. Średnia zabawa.
Oczywiście to nie wszystko w patchu 1.0.3, więcej drobnych zmian wyjdzie już po opublikowaniu łatki i listy poprawek. Dokładna data aktualizacji nie jest jeszcze znana, to w końcu Blizzard, dooh.
Źródło: Blizzard
Konrad Hildebrand