Osiągnięcia sprzedają grę
Na pewno zdarzyło się Wam ukończyć dany tytuł nie tylko dlatego, że mieliście na to ochotę, ale również ze względu na punkty, które mogliście przy okazji zdobyć. Nie da się zaprzeczyć, że Osiągnięcia i Trofea stały się ważnym elementem każdej gry. I w sumie to logiczne, że ten system powinien pozytywnie wpływać na sprzedaż danego tytułu. Microsoft swojego czasu przeprowadził nawet badanie, mające na celu sprawdzenie jaki jest ten wpływ. Wyniki skomentował Stephen Toulouse z Microsoft's Live Services Group:
21.05.2009 | aktual.: 08.01.2016 13:46
Wyniki wykazały mocne powiązanie między różnorodnością typu osiągnięć w grze oraz jej rentownością - co wskazuje na to, że im bardziej zróżnicowane są osiągnięcia dla użytkownika, tym większą czerpie on satysfakcję, gra otrzymuje lepsze noty i więcej jej sztuk sprzedaje się. Niewątpliwie zdobywanie wirtualnych, kompletnie nic nie dających punktów (już pomijając jakość osiągnięć) potrafi, może nie uzależnić, ale stać się dla wielu jakimś sensem grania. Ja na szczęście (za wyjątkiem sporadycznych chwil słabości, kiedy widzę mój mizerny wynik na nowym profilu i myślę sobie: trzeba to zmienić!) wyrosłem z fascynacji tymi wszystkimi punktami. Ale też do dziś, między innymi dlatego że Microsoft był pierwszy ze swoim systemem, nieco podświadomie, prawie zawsze tytuł multiplatformowy kupuję na 360.
[via Edge Online]