OS 3.0 do iPhone oskubie Was z ostatnich groszy - powitajcie mikrotransakcje
Dziś firma Apple przedstawiła całemu światu zajawkę oprogramowania do iPhone'a (oraz iPod Touch) w wersji 3.0. Nie mogło oczywiście zabraknąć nowej funkcjonalności, w tym obsługi MMS-ów, opcji kopiuj i wklej, technologii Push, odświeżonego ekranu głównego czy bluetooth stereo A2DP. Ale OS 3.0 to nie tylko same nowości dla użytkowników, ale także cała masa udogodnień dla twórców oprogramowania. I to takich, które sprawią, że ci ostatni będą mogli zarobić na nas jeszcze więcej. Zacznijmy zatem od różnych form pobierania opłat za programy i dodatkową zawartość:
17.03.2009 | aktual.: 08.01.2016 13:46
- Opcja abonamentowa - już widzę Gadu-Gadu w takim modelu dystrybucji
- Zakup dodatkowej zawartości do aplikacji - np. mapy do miejskiego przewodnika
- Zakup nowych poziomów w grach
Wszystkie zakupy będą mogły odbywać się z poziomu aplikacji. Przywitajmy zatem mikrotransakcje na AppStore. Teraz, kupując przykładowo grę za 5$, to nie będą musiały być wcale wszystkie pieniądze, który wydamy, aby otrzymać jej prawdziwą i ostateczną pełną wersję. Przypomina to nieco ostatni przypadek z płatnym trybem do Resident Evil 5. Ale tutaj - jestem absolutnie przekonany - twórcy będą jeszcze bardziej agresywnie wykorzystywać nowe możliwości, jakie da im Apple. I muszę przyznać, że tak jak cała ta nowa funkcjonalność (aczkolwiek mocno spóźniona) mnie bardzo cieszy, tak mikrotransakcje już mniej. Ale co zrobić - nie uciekniemy już chyba od nich. Jedną z pierwszych gier, która wykorzysta możliwości OS 3.0 będą Simsy od Electronic Arts.
Wracając jeszcze do rzeczy bardziej pozytywnych. W OS 3.0 pojawi się opcja bezprzewodowego parowania iPhone'ów tak, jak ma to miejsce np. w przypadku Nintendo DS. Gry będą mogły obsługiwać chat głosowy, niczym w padzie od konsoli pojawi się wibracja. Niestety na nowy soft zwykłemu użytkownikowi przyjdzie jeszcze trochę poczekać. OS 3.0 pojawi się dopiero w wakacje.
[via Gizmodo]