Tak wynikało z konferencji EA. Pokazano na niej Origin Mobile na iPada i pobawiono się przeglądaniem listy przyjaciół i podglądaniem, w co też oni takiego grają. Z prezentacji wyłonił się obraz platformy, która działałaby jak Steam, Xbox czy PSN, ale ograniczała się tylko do gier tego wydawcy. Fakt jednak, że jej funkcje nakładają się z platformami Sony i MS ogranicza zasięg jej działania i sprawia, że ma znaczenie tylko w obrębie blaszaków, Maków i sprzętu mobilengo. Ważne jednak, że EA robi małe kroczki ku stworzeniu ciekawej usługi sieciowej.
Przy okazji zaprezentowane parę gier na iPada. Tutaj znowu odezwie się Origin, bo będzie "oblepiał" te gry swoimi społecznościowymi mackami. Jakie gry? Pokazano Shift 2 Unleashed oraz nową FIFĘ, która ma się wyróżniać specyficznym trybem rozgrywki - iPad robi w nim za konsolę, którą można podpiąć do większego ekranu, zaś iPhone'y są kontrolerami, za pomocą których można sterować zawodnikami. Technicznie cudo, ale praktycznie? Wątpię, aby wiele osób tak grało. No chyba, że trafi się na iRodzinę lub ma się iKumpli, gdzie sprzęt Apple'a dominuje.
