Ori and the Blind Forest - wyjątkowe, prześliczne, a przy okazji dochodowe

Koszt pięciu lat prac deweloperskich zwrócił się w tydzień.

Świat byłby prostszy, gdyby jakość gry zawsze znajdowała odbicie w późniejszej sprzedaży. Jak wiemy - nie zawsze tak jest. Ori and the Blind Forest na szczęście się udało i zanosi się, że marka będzie kontynuowana.

Założyciel Moon Studios podzielił się z siecią radosnymi nowinami na forum neoGAF. Wystarczył tydzień od premiery na Xboksie One i PC, by gra zaczęła na siebie zarabiać. Microsoft - wydawca - jest bardzo zadowolony, a Thomas Mahler myśli o przyszłości. Studio ma kilka różnych projektów, ale wygląda na to, że przygody Oriego mogą doczekać się kontynuacji:

Mam pewien zarys tego, co chciałbym zrobić z tą marką, gdyby w przyszłości przyszło nam znów pracować nad czymś związanym z Orim[...]Sądzę, że udało się nam stworzyć wielki świat z zapadającymi w pamięć postaciami i dużym potencjałem, by tę baśń rozwijać. A jeśli nie kolejna gra, to może... film? Mahler marzy o tym, by ktoś kupił prawa i sprawił, że przygody Oriego trafiłyby do kin. Jeszcze jedna, dwie równie udane gry i kto wie - może się doczeka.

[źródło: neoGAF]

Maciej Kowalik