Opłaty za granie w Call of Duty? Nie, nie i jeszcze raz nie
Activision jakoś nie może zejść z pierwszych stron serwisów poświęconych grom wideo. Czasem chodzi o zapowiedź nowej gry, ale częściej o plotki i domysły na temat tego, jak Bobby Kotick postara się wyciągnąć od nas więcej pieniędzy. Filmik, który rzekomo miał potwierdzać, że Modern Warfare 2 jest na najlepszej drodze do "wzbogacenia" się o płatne członkostwo wywołał spore poruszenie. Zobaczmy, co mówią na ten temat mówią kluczowi gracze.
Call of Duty to w dalszym ciągu marka, nad którą pracuje kilka ekip deweloperskich. Główne z nich to przetrzebione Infinity Ward oraz będący w tym roku na świeczniku z powodu Black Ops Treyarch. Pracownicy obydwu z nich zaprzeczają jakoby Activision miało jakiekolwiek plany dotyczące opłat za grę (podkreślmy to, bo może okazać się kluczowe).
Josh Olin z Treyarch na swoim Twitterze rozprawia się z plotkami krótko:
Nie, nie będziecie skazani na model "płać by grać" w multiplayerze w Black Ops. Plotka->rozgnieciona. Robert Bowling, który wciąż pracuje w Infinity Ward, poświęcił problemowi wpis na swoim blogu. Pisze w nim:
Niech będzie to jasne: Nie ma ani nigdy nie będzie dodatkowych opłat, koniecznych by zapisać się i grać w wieloosobowe tryby w Modern Warfare 2.[filmik] nie potwierdza prac nad modelami subskrypcji "płać by grać", ponieważ żadne takie plany nie istnieją dla tej gry ani innej z serii Call of Duty (włączając w to nadchodzące Black Ops). Na stronach serwisu IGN możemy znaleźć oficjalne stanowisko Activision, które również nie pozostawia złudzeń co do planów firmy:
Doniesienia o opłatach członkowskich w Modern Warfare 2 są nieprawdziwe. Activision nie planuje wprowadzania opłat za granie w wieloosobowe tryby w serii Call of Duty. Mogłoby się wydawać, że możemy więc spać spokojnie. Niestety wtedy na scenę wchodzi Michael Pachter i jego przewidywania. Nie twierdzi on już, że Activision będzie pobierało opłaty za granie w sieci, ale sugeruje, że wydawca będzie chciał dawać graczom bonusy w zamian za dodatkowe pieniądze:
Activision nie będzie wymagało, byśmy płacili za możliwość gry w sieci, ale sądzę, że znajdzie sposób na oferowanie zawartości premium w zamian za opłaty. Może chodzić o abonament, system pay-as-you-go, mikrotransakcje w zamian za wirtualne dobra, opłaty za turnieje czy jakąś kombinację tych elementów Przyznam, że nie przepadam za Pachterem, ale te pomysły naprawdę mają sens. W końcu Bobby Kotick jest wyraźnie niezadowolony z faktu, że tak olbrzymie społeczności, jakie wytwarzają się wokół serii Call of Duty nie przynoszą jeszcze większych zysków. Możecie być pewni, że Activision coś wymyśli, ale raczej nie będą to opłaty za zwykłą możliwość gry w sieci.
Maciej Kowalik