OMG, Studio Black Isle powraca!!!!1 Czy aby na pewno? Spokojnie, po kolei...
Wydawało się, że to dzień jak co dzień. Aż tu nagle wchodzę na Facebooka i widzę, jak moi znajomi przekazują sobie taką oto wiadomość: studio Black Isle powraca i znów będzie robić gry.
Niezła rewelacja, co? Twórcy między innymi Fallouta, Fallouta 2, dwóch części Icewind Dale i Planescape: Torment powracają do gry! To prawie jak powrót oryginalnego Kapitana Ameryki po jego śmierci parę lat temu w Marvelu. Albo coś.
Skąd w ogóle takie wieści? Ze strony blackisle.com - uwieczniliśmy ją na obrazku i możecie podziwiać ją nad tekstem. Sami możecie do niej nie dotrzeć, bo... aktualnie padła. Oprócz tego jest jeszcze Twitter (pusty, przynajmniej na razie) i Facebook (tak samo).
Problem w tym, że... coś mi tutaj śmierdzi. Po pierwsze - co właściwie miałby oznaczać "powrót Black Isle"? Większość pracowników tego studia, w tym najważniejsi, ciągle jest w branży, w innych firmach, w tym głównie w Obsidianie. Tam pracuje Chris Avellone, tam pracuje Feargus Urquhart. Mają się całkiem dobrze i nie sądzę, by nagle chcieli odnawiać starą markę.
Po drugie - co właściwie miałoby robić nowe Black Isle? Fallout należy do Bethesdy. Tormentem dzięki Kickstarterowi chciał zająć się Avellone, więc chyba on ma do niego prawa. Nowy Icewind Dale? Może. Nowy Baldur's Gate: Dark Alliance? Może... Choć oczywiście może to też być coś zupełnie nowego.
Po trzecie - zarówno na Facebooku, jak i na Twitterze "nowego Black Isle" napisane jest, że studio należy do Interplaya. Tymczasem ten od kilku lat jest w zasadzie "firmą-wydmuszką" - nie produkuje nowych gier, za to zajmuje się głównie procesowaniem z Bethesdą o MMO w świecie Fallouta.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy Pawła "Ausira" Dembowskiego, światowego speca od gier Interplay, założyciela The Vault, wiki poświęconej Falloutowi:
Trademark Black Isle nalezy nadal do Interplaya, obecnie w Interplayu jest dwoch ludzi z dawnej ekipy Fallouta - Chris Taylor i Mark O'Green, ktorzy wrocili tam zeby pracowac nad Falloutem Online. Więc zapewne oni będą stać na czele nowego Black Isle. Praw do żadnego ze swoich dawnych rpgowych hitów nie mają - Fallouta ma Bethesda, prawa do tytulow opartych na D&D ma Atari.
Ich cover photo na Facebooku to obrazek z Dark Alliance, plus obrazki mające kojarzyć się z Baldurem i Tormentem do których nie mają praw, więc ma tylko przypominać z grubsza Bezimiennego ale tak żeby nikt się nie przyczepił. Do Dark Alliance akurat mają prawa, tylko nie do nazwy Baldur's Gate, więc pewnie robią Dark Alliance 3, które Interplay zapowiadał już jakiś czas temu.
Powrót Black Isle? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Wyczuwam internetowy trolling. Ale kto wie, może doczekamy się jakichś rewelacji... Pozostaje czekać na więcej szczegółów.
Tomasz Kutera