Odżyła petycja o kobiecy futbol w serii FIFA. Rok temu EA wysyłało mieszane sygnały
Interesujecie się kobiecą piłką nożną? Nasze piłkarki zajmują rankingu FIFA 31. miejsce, podczas gdy panów trzeba szukać trzydzieści lokat niżej. Rok temu David Rutter zapowiedział, że prędzej czy później kobiecy futbol trafi do gry video od EA. "Bo jeśli to robić, to robić dobrze."
O FIFA 14, kolejnej części bezsprzecznie najpopularniejszej serii piłkarskich gier wideo nie wiemy póki co absolutnie nic. Plotki mówią, że pierwsze szczegóły poznamy w najbliższych dniach, ale..., no właśnie - to tylko plotki. Jednak jeszcze zanim EA uchyli rąbka tajemnicy, wróciła kwestia uwzględnienia w grze futbolu kobiecego.
Dyskusja nie jest nowa, wszak u jej źródeł leży zeszłoroczna petycja Fernandy Schabarum, złożona w serwisie Change.org. Fernanda jest zapaloną "graczką" ze Stanów Zjednoczonych, która dziwi się, że w serii FIFA nie można grać zespołami złożonymi z kobiet. Możemy grać drużynami z Messim, Ronaldo czy Robertem Lewandowskim, ale dziewczyny chcące wyrosnąć na kolejną Hope Solo (bramkarka reprezentacji Stanów Zjednoczonych), nie mogą wcielić się w swoją idolkę.
W sierpniu 2012 roku, David Rutter, człowiek, który w sprawach związanych z serią FIFA zawsze ma ostatnie słowo, zwrócił uwagę na petycję Schabarum i stwierdził, że kiedyś kobiecy futbol na pewno trafi do gier wideo, ale nie można robić tego na szybko, w formie dodatku, który kategoryzowałby kobiecą piłkę nożną, jako sport z niższej półki. Było już zdecydowanie za późno, by myśleć o rozbudowaniu o tę opcję wydanej we wrześniu gry FIFA 13. Ekipa tworząca kolejną część serii miała już jednak nad czym myśleć.
Teraz serwisy przypomniały sobie o sprawie i petycja Schabarum odżyła, zbierając kolejne podpisy. Na pewno nie umknie to uwadze Electronic Arts, ale pytanie czy firma będzie miała coś do zakomunikowania entuzjastom i entuzjastkom kobiecego futbolu, pozostaje otwarte.
źródło: Change.org, VG247
Maciej Kowalik