Odświeżenie Ocarina of Time było strzałem w dziesiątkę
Jest coś smutnego w tym, że najlepiej ocenianą i najcieplej przyjętą grą na 3DS-a jest Ocarina of Time 3D, a więc odświeżona wersja Zeldy sprzed kilkunastu lat. Niewątpliwie jednak ze strony Nintendo wydanie jej było świetnym ruchem.
Dlaczego? Świadczy o tym sprzedaż gry. Do 30 czerwca obecnego roku z półek sklepów na całym świecie zniknęło już 1,08 miliona jej egzemplarzy (270 tys. w Japonii i 810 tys. w USA/Europie). To bardzo dużo, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że stworzenie Ocarina of Time na 3DS-a musiało kosztować zdecydowanie mniej niż w wypadku, gdyby była to zupełnie nowa gra.
Tym samym Ocarina of Time stała się trzecią grą na 3DS-a, która przekroczyła magiczny milion sprzedanych sztuk (wcześniej dokonały tego jeszcze Super Street Fighter IV 3D Capcomu i Nintendogs + Cats od, co oczywiste, samego wielkiego N).
Pozostaje czekać na kolejne dobre gry na 3DS-a. W obliczu ostatnich problemów tej konsoli: przydadzą się.
[via Gamasutra]
Tomasz Kutera