Odrobina Bastionu nie zaszkodziła jeszcze żadnemu weselu
Czas na krótką i pogodną historyjkę o tym, jak sprawić, by wesele dwójki graczy było wyjątkowe.
12.11.2011 | aktual.: 06.01.2016 11:48
Nad Bastionem rozpływaliśmy się tu w zachwytach już kilkukrotnie, więc nie sądzę, by ktoś z was nie wiedział, że każdy ruch gracza, jest tam komentowany przez głęboki głos narratora. Jay Greschner również chciał usłyszeć jego głos, wypełniając być może najważniejszego questa w swoim życiu - mówiąc "tak" na ślubnym kobiercu.
Chłopak wysmażył maila do Supergiant Games z pytaniem czy Logan Cunningham (narrator w grze) nie mógłby nagrać dla niego kilku, krótkich kwestii. Podesłał też swoje propozycje tekstów. Ciekawe, jak bardzo był zaskoczony, gdy na jego list odpowiedział Greg Kasavin - główny scenarzysta gry. Nie było problemu z pomocą w weselu, choć Logan chciał sam napisać swoje kwestie. Ot, by klimatem nawiązywały do Bastionu.
W trakcie ceremonii brat pana młodego odkrywał je w ustalonych momentach, a nie mająca pojęcia o całej sprawie panna młoda, była ponoć zaskoczona i wniebowzięta jednocześnie.
Przyjemna historia, prawda? Planujecie może coś podobnego? Spokojnie, na pewno nie powiemy waszej drugiej połówce...
[via Ars Technica]
Maciej Kowalik
PS Nagrane specjalnie na wesele Greschnerów kwestie, znajdziecie tu.