Odpowiedzią Sony na piractwo będą numery seryjne?
Od sierpnia, kiedy to po raz pierwszy na szeroką skalę złamano zabezpieczenia PlayStation 3, Sony ściga się z piratami na kolejne aktualizacje i nowe środki bezpieczeństwa. Najnowsza tajna broń? Znane z pecetów numery seryjne.
21.01.2011 | aktual.: 06.01.2016 14:30
Rzecz jest na razie w sferze plotek i domysłów, ale jeśli wierzyć źródłom, które mają swoje źródła wskazujące na inne źródła, Sony rozważa wprowadzenie umieszczanych w pudełkach numerów seryjnych. Przed pierwszym uruchomieniem i zainstalowaniem gry, należałoby odpowiedni kod wstukać i dopiero wówczas można byłoby grać.
Numery seryjne same w sobie to średnio skuteczny sposób, w końcu nie od dziś hakerzy tworzą generatory kodów do kolejnych gier i programów. O ile dodatkowe zabezpieczenia są niemiłą wiadomością dla piratów, to w tym wypadku rykoszetem miałby oberwać także rynek wtórny.
Zamieszczony w pudełku numer można byłoby wykorzystać pięć razy, co utrudnia życie nie tylko osobom pragnącym kupić używaną grę, ale nawet tym, którzy chcieliby pożyczać swoje gry* znajomym.
Czy plotka okaże się prawdą - nie wiadomo. Numery seryjne w dzisiejszych czasach wydają się być jedynie tymczasowym zabiegiem. Wszystko prędzej czy później i tak skończy się koniecznością podłączenia konsoli do internetu na stałe.
*czy też, swoje płytki, na których znajdują się gry należące do odpowiednich wydawców, którzy pozwalają nam w daną grę pograć
[via Next-Gen.biz]
Konrad Hildebrand