Oddział Rainbow Six wkrótce spotka się z duchami z Ghost Recona

Ghost Recon: Wildlands to kolejna już gra na długiej liście dowodów, że nie warto kupować wszystkiego jak leci w dniu premiery. Gra z każdym dniem staje się jednak coraz bardziej interesująca, dzięki nowej zawartości. W grze właśnie pojawiła się druga Operacja Specjalna. Czyli, mówiąc po Polsku, spory patch.

Na liście nowości pojawił się między innymi tryb ducha. To rzecz idealna dla tych, przejście gry bez potu i łez nie jest przyjemnością. Na liście atrakcji melduje się ograniczenie do jednej broni głównej, friendly fire w kooperacji, a także permadeath. Oczywiście trud ma być wynagrodzony porcją nowych nagród. W grze zadebiutował też tryb solo. Do tej pory w kampanii nawet grając samotnie, skazani byliśmy na komputerowych pomagierów, którzy niespecjalnie grzeszyli inteligencją.

Rozwinięty zostanie również tryb PvP, do którego trafią wyzwania dzienne oraz dwie nowe mapy. Wprowadzony zostanie także tryb obserwatora. Monster Hunter pokazał, że crossovery są w modzie, skutkiem czego twórcy Ghost Recona umieścili w grze dodatkową operację Archangel. Jest ona nawiązaniem do Rainbow Six: Siege, innego shootera wydanego przez Ubisoft. To kolejny taki przypadek po Splinter Cellu, do którego nawiązano w pierwszej operacji. Nagrodą za zaliczenie zadania będzie pakiet pochodzącego z Siege uzbrojenia. Wydarzenie wystartuje już 31 lipca i potrwa do połowy sierpnia.

Krzysztof Kempski