Od teraz dzięki My Nintendo mamy szansę zgarnąć gry na Switcha za darmo

Od teraz dzięki My Nintendo mamy szansę zgarnąć gry na Switcha za darmo

Od teraz dzięki My Nintendo mamy szansę zgarnąć gry na Switcha za darmo
Adam Piechota
06.03.2018 09:54, aktualizacja: 06.03.2018 11:39

Lub półdarmo. Nie myślcie jednak, że to będzie aż takie proste.

Od dłuższego czasu w usłudze My Nintendo, umożliwiającej wymianę monetek zdobywanych poprzez używanie konsol/sklepów/aplikacji wielkiego N na różne tapety, małe gierki lub zniżkę na gierki większe, widniała zakładka ze Switchem oraz wymownym "coming soon". Czy jest lepsze "soon" od pierwszej rocznicy nowej platformy? Fajnie, że firma z Kioto poczekała na nasz okolicznościowy tekst. Od wczorajszego wieczoru ruszyło rozszerzenie My Nintendo, dzięki któremu BYĆ MOŻE w przyszłości dostaniecie jakąś wymarzoną produkcję za darmo. Zwróciliście uwagę, że "być może" było wycapsowane?

Obraz

O co chodzi? O kasę. Ale tym razem tę wirtualną. Za każdy cyfrowy zakup na Switchu - czy to indyk z przeceny, czy najnowszy git AAA - otrzymacie 5% wydanej sumy z powrotem, tylko w złotych monetkach z My Nintendo. A zatem 200 złotych monetek za wydane 200 złotych (nie-monetek). Każda moneta ma wartość pięciu groszy, czyli wspomniany zakup wynagrodzi Was równowartością dziesięciu złotych. Do wykorzystania w dowolny sposób, byle tylko w switchowym eShopie. Szczęśliwie dla właścicieli starszych sprzętów, zakupy z 3DS-a i Wii U również powodować będą następne złote monetki w słoiku.

Haczyk? Złota moneta ma określoną ważność. Wygaśnie po roku od jej zdobycia. Nie możecie chomikować przez cały okres życia platformy. Po roku już lepiej je wydać niż obserwować, jak usupłana sumka spada. Nie jestem kupcem typu "szalony", nie kupuję więcej, niż byłbym w stanie ograć. Niemniej zawsze mam jakiegoś intrygującego indyczka na pstrykowym zapleczu. Bo autobus może się zepsuć. Bo nuda zaatakuje. Bo Bartek nie da mi nic do recenzji, za co nawet czasem jestem mu wdzięczny. Chodzi mi o to, że robię zakupy w eShopie regularnie, ale bez impulsywnych decyzji. I słuchajcie - przez rok uzbierałem 186 monetek.

Tak, to 9,30. O tyle mogę obniżyć teraz cenę dowolnego tytułu.

Obraz

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)