Od Mario po Superhota - growe graffiti i murale [Galeria]
Czy można ładniej ozdobić szare, miejskie ulice?
Patryk Fijałkowski
Gry od dawna są nieodłączną częścią popkultury, co przekłada się choćby na to, że na murach miast możemy od czasu do czasu natknąć się na takie perełki jak te poniżej. Wiadomo, że największą sympatią cieszą się raczej ikony w rodzaju Mario czy Pac-Mana, ale tym milej zobaczyć czasem Elizabeth z BioShocka czy pejzaż z Limbo.