Od dzisiaj zmienicie PlayStation ID, ale nie wszystkie gry to będą tolerowały
Zapomnijcie też o tej opcji, jeśli nadal korzystacie z PS3 lub Vity.
Rzecz oczekiwana i zapowiadana w sumie od lat. Nie dziwota, bo piętnastoletni PogromcaShparek666 może trochę zawstydzać prawie trzydziestoletnią głowę szczęśliwej rodzinki przy każdym włączaniu stacjonarnej konsoli. Wczoraj Sony odpaliło tę funkcję w Stanach, a dziś zrobi to u nas (oby już w momencie, gdy czytacie te słowa). Wystarczy przekopać się przez Zarządzanie kontem w ustawieniach PlayStation 4 albo wejść na stronę internetową. Pierwsza zmiana będzie bezpłatna, za każdą następną zapłacicie równowartość dziesięciu euro (połowę tego, gdy posiadacie Plusa). Fajnie? Fajnie, nawet jeśli opłaty śmierdzą pazernością.
Drugi, ważniejszy. Nie każda gra polubi się z Waszym nowym ID. Sony udostępniło wstępne listy tytułów, które mogą mieć „jakieś” problemy oraz będą miały „krytyczne” problemy. I tak - Assassin’s Creed IV, Bloodborne, The Last of Us, Dark Souls II, Dark Souls III, GTA V albo Uncharted 4 (między innymi) pozostawią czasem stare ksywki w trybach sieciowych, rozłączą konto gracza z kontem konsoli lub przywrócą domyślne ustawienia, ale już takie Everybody’s Golf, LittleBigPlanet 3, Onrush czy Wormsy potrafią usunąć stany gry, trofea, wewnętrzną walutę czy uniemożliwić korzystanie z zawartości stworzonej przez graczy. Ponadto testowano dziesiątki innych gier i na razie nie wykazały żadnych problemów. Nie jest powiedziane, że nie zmienią zdania.
A zatem trochę hazard. Wiem, powiecie, że to durne. Ale nawet ja po długich latach grania jestem dumny ze zgromadzonych osiągnięć i nie potrafiłbym ot tak wszystko wywalić przez cyfrowe okno, żeby tylko przestać być Piechotką.