Oculus GO – producent prezentuje bezprzewodowe samodzielne gogle VR
Tylko że bliżej im do Gear VR niż do Rifta.
Podczas konferencji Oculus Connect 4 Mark Zuckeberg zaprezentował zupełnie nowy produkt – gogle Oculus GO. Nie jest to jednak kolejna wersja Rifta, bo sprzętowi bliżej do ewolucji rozwiązań mobilnych pokroju Samsung Gear VR. GO zaoferuje zatem ulepszone soczewki, wbudowane głośniki (gniazdo 3,5 mm też będzie), ekran LCD o rozdzielczości 2560x1440 pikseli i ten sam kąt widzenia co jego starszy i bardziej zaawansowany, stacjonarny brat. Jednak jego najważniejszą cechą jest fakt, że do działania nie potrzebuje ani komputera, ani smartfona. Cały sprzęt potrzebny do odpalenia wirtualnej rzeczywistości znajduje się w goglach.
Introducing Oculus Go
Oculus GO będzie w pełni kompatybilny z aplikacjami przeznaczonymi na Gear VR, co zadziała też w drugą stronę. Innymi słowy – deweloper tworzy na oba sprzęty jednocześnie. Sugerowana cena na poziomie 199 dolarów też zachęca i powoduje, że za stosunkowo nieduże pieniądze możemy mieć dostęp do wirtualnej rzeczywistości o jakości wyższej, niż oferują mobilne gogle z marketów albo AliExpress.
Warto zwrócić uwagę, że Oculus GO to nie to samo co zaprezentowany rok temu Santa Cruz. Drugi z oculusowych projektów to również gogle bezprzewodowe, jednak oferujące doświadczenia zbliżone do tych stacjonarnych. Jak bardzo? Tego nie wiemy, bo producent nie dzieli się szczegółami typu cena czy moc sprzętu. Pokazał za to działanie kontrolerów Touch z kolejną wersją prototypu Santa Cruz, tym razem już w sześciu stopniach swobody i bez dodatkowych czujników – wszystko zamontowane jest w goglach.
Oculus Santa Cruz Update
Bartosz Stodolny