Oculus, Carmack, Luckey, wy złodzieje, oddawajcie nasze pieniążki!

Spór Oculusa z firmą ZeniMax powraca.

Oculus, Carmack, Luckey, wy złodzieje, oddawajcie nasze pieniążki!
Adam Piechota
1

Ponad dwa lata temu, gdy ja jeszcze łudziłem się, że napiszę pracę magisterską na termin, czyli w maju 2014 roku, czytaliście na Polygamii (starej, ale czy na pewno lepszej?), że firma ZeniMax ma zamiar tłuc się w sądzie z Oculusem o domniemaną kradzież technologii VR, którą John Carmack interesował się jeszcze pracując w id Software. Dzisiaj możemy dopisać nowy rozdział do tej opowiastki.

Na niekorzyść tej sprawy zawsze przemawiała data pierwszej pobudki w ZeniMaxie. Bo nagłe oskarżenie firmy, którą za dwa miliardy dolarów dopiero co kupił Facebook, siłą rzeczy podpowiada, że ktoś tutaj komuś próbuje podwędzić trochę tej ściany gotówki. W każdym razie bardzo długo panowała względna cisza w tym wątku. Za długo? Ktoś kiedyś krzyknął, że Carmack i jego wspólnik Palmer Luckey są oszustami, więc teraz, w obliczu świtu generacji VR, należało chyba branży o tym przypomnieć.

Obraz

Najnowszy (dość prymitywnie napisany) zarzut ZeniMaxu jest już o wiele bardziej bezpośredni. Według firmy:

Zarzut dotyczy również pana Palmera, którego historia o pierwszych pracach nad VR w garażu rodziców ma być gigantyczną ściemą. Zbratał się on ponoć z Carmackiem jeszcze przed pokazaniem gogli w pomieszczeniu ZeniMaxu na E3 w 2012 roku. Firma twierdzi, że przed tym E3 prototyp był jeszcze bardzo ubogi. Brakowało mu mocowania na głowę, żyroskopów, oprogramowania i "innych koniecznych elementów, potrzebnych do stworzenia pewnego produktu".

Obraz

A wszystko kończy się dość kluczowym stwierdzeniem, że "ZeniMax nigdy nie otrzymał jakiejkolwiek rekompensaty". Gdy portal Eurogamer skontaktował się w tej sprawie z Oculusem, dowiedział się, że "zarzuty firmy ZeniMax są oparte na jednej wersji historii i ich interpretacji tej historii. Wierzymy, że nie ma ona przełożenia na rzeczywistość i odniesiemy się do tego w sądzie".

Jeżeli zapytalibyście mnie o zdanie - cała sprawa ma zbyt duże powiązanie z kluczowymi dla rynku VR datami, bym mógł do końca uwierzyć oskarżeniom ZeniMaxu. Bardzo możliwe, że to jeszcze jeden krzykacz, który dostrzega w sądowaniu się z Oculusem szansę na przedłużenie stanu konta o kilka zer. Nieprędko raczej przeczytamy o finale całego sporu. Na razie wolałbym się skupić na samych goglach, czy też raczej - ich potencjale dla naszej pasji. Nie jest jeszcze przesądzone, że ta technologia pozostanie u nas na zawsze.

Adam Piechota

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne