Obstawiamy nad powrotem którego klasyka z PlayStation pracuje obecnie Bluepoint Games?
Bluepoint Games w ogłoszeniu o pracę zapowiada, że ich nowa gra ma nas zachwycić. A ich „nowe gry” to przeważnie remastery starych.
Bluepoint Games to ciekawa firma. Powstała w 2006 roku, krótko po zawiązaniu się wydając w cyfrowej dystrybucji Blast Factor na PlayStation 3, o którym dziś już właściwie nikt nie pamięta. I na tym właściwe kończą się autorskie dokonania tego ulokowanego w Teksasie studia. Ostatnie 10 lat firmy upłynęło im bowiem na tworzeniu na zlecenie Sony najróżniejszych remasterów i reedycji. W 2009 roku był to God of War Collection na PS3, w 2011 roku The Ico & Shadow of the Colossus Collection na tę samą platformę. 2012 przyniósł PlayStation All-Stars Battle Royale na Vitę, 2013 Flower (PS4, Vita). 2015 rok to Uncharted: The Nathan Drake Collection i Gravity Rush Remastered na PS4. Kończy się pierwszy kwartał 2017, firma musi przecież nad czymś pracować. Co to może być?
Patrząc na politykę Sony, właściwie wszystko. Wraca WipEout i Crash Bandicoot, do tego remasterowana jest masa małych gier, których powrotu raczej nikt się nie spodziewał - LocoRoco czy PaRappa the Rapper (czytaliście naszą recenzję?) to pierwsze z brzegu. Te ostatnie rzeczy choć miłe, to raczej nas nie zachwycają, a taki według ogłoszenia Bluepoint Games ma być ich nowy projekt.
Obstawiamy, nad czym pracują? Ja bez zmian, już od kilku lat wypatruję porządnie odświeżonej trylogii Killzone. Tak jak zremasterowane Uncharted, które dostało nie tylko wyższą rozdzielczość tekstur, ale też szereg poprawek czy całych nowych animacji. Sony ma też prawa do Demon’s Souls. Odświeżenie gry, która zapoczątkowała szał na wszelkie Soulslike'i, byłaby strzałem w dziesiątkę. A może MotorStorm? Co z tego, że Evolution Studios już właściwie nie istnieje. Psygnosis/Studio Liverpool też nie, a "nowy" WipEout nadleci w czerwcu. A może Getaway? Możliwości jest naprawdę od groma.
Zafiksowałem się na punkcie jakiegoś klasyka Sony, ale istnieje też ryzyko, że firma pracuje nad portem dla jakiegoś innego wydawcy - w końcu na koncie mają też Metal Gear Solid HD Collection na PS3 i Xboksa 360 czy Titanfalla na Xboksa 360. A może po dekadzie solidnej rzemieślniczej roboty Bluepoint tworzy jakiś autorski projekt? Tą drogą poszło Sanzaru Games. Po stworzeniu dla Sony zremasterowanej trylogii The Sly Collection na PS3 i Vitę, w 2013 roku zaskoczyli pełnoprawną „czwórką”, Sly Cooper: Thieves in Time na PS3.
Myślę, że już za niecałe dwa miesiące będziemy wiedzieć o czym była mowa. Przed nami kolejne targi E3 i kolejne zapowiedzi Sony, wśród których na pewno nie zabraknie remasterów i generalnie gier żerujących na naszych wspomnieniach.
Paweł Olszewski