Obawy były niepotrzebne, Forza Horizon zachwyciła recenzentów

To miała być "inna" Forza i właśnie ta inność mogła wzbudzać niepokój graczy. Spokojnie, to tylko spin off. Do tego wygląda na to, że bardzo udany.

Obawy były niepotrzebne, Forza Horizon zachwyciła recenzentów
marcindmjqtx

12.10.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dla porządku, krótkie przypomnienie, czym Horizon różni się od numerowanych części serii. Po pierwsze, autorami gry jest studio Playground, a Turn 10 - ojcowie Forzy - jedynie nadzorowali jej produkcję. Najważniejszy jest jednak fakt, że w tej odsłonie mniejszy nacisk położono na spędzanie godzin w garażu i szlifowanie ustawień poszczególnych części, by przejechać kolejne okrążenie o ułamki sekund szybciej. W Horizon liczy się frajda z jazdy wśród pięknych krajobrazów, dodająca energii muzyka lecąca w radiu i wolność - możemy pojechać wszędzie, gdzie pozwoli na to zawieszenie naszego samochodu. Nie jesteśmy ograniczeni do zamkniętych tras kolejnych wyścigów.

Pierwsze 10 recenzji, zameldowało się w serwisie Metacritic i wystawiają grze średnią 85/100.

Recenzenci są w zasadzie zgodni, od grupy tych zachwyconych Forzą odstaje tylko Phil Kollar z Polygonu, który wystawił grze 6/10. Narzeka na krok do tyłu pod względem oprawy, skoki poziomu trudności i ogólną pustkę w tym całym otwartym świecie, który miał nas zachwycać. Chwali jednak bardziej arcade'owe oblicze gry.

Jeff Gerstmann z GiantBomb wystawił Horizon maksymalną ocenę. Jego zdaniem gra wygląda słabo tylko w momencie, w którym się nie ruszamy. Czyli bardzo rzadko. Jeffowi podoba się przywodzący na myśl Project Gotham Racing system nagradzania gracza za efektowne akcje: drifty, mijanie innych o milimetry, "palenie gumy" itp. Horizon czerpie też inspiracje z Burnout Paradise i oferuje zadania, które możemy wykonywać ze znajomymi, choć ich liczba ponoć nie jest szczególnie długa. A świat warto zwiedzać chociażby dla poukrywanych w stodołach klasycznych aut, czy niszczenia znaków, które dają upust w sklepie.

Pomiędzy tymi skrajnymi ocenami znajdują się głównie ósemki i dziewiątki, a więc i sporo zachwytów nad nowym obliczem serii. Wraz z przybywaniem recenzji, średnia będzie się pewnie jeszcze zmieniała, ale oceny największych serwisów prezentują się następująco:

GiantBomb: 5/5 IGN: 9/10 Eurogamer: 9/10 Destructoid: 9/10 Gamespot: 8,5/10 Games Radar: 4/5 Polygon: 6/10

Z Rynku Xbox Live można pobrać demo gry. Spodziewaliście się po nim tak dobrych ocen?

Maciej Kowalik

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomości360microsoft
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.