O rany, Tony Hawk wraca na konsole
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść? Nie w tym przypadku.
07.11.2014 | aktual.: 05.01.2016 15:25
Na Tonym Hawku wychowało się niejedno pokolenie, o czym zresztą niedawno mogliście poczytać na Polygamii. Ostatnie części gry stanowiły przykry przykład odcinania kuponów od dawnej sławy słynnego skatera i wydawało się, że seria skończyła się na dobre. Postanowiono ją wskrzesić na platformy mobilne, co wydawało się ostatecznym gwoździem do trumny (gra wciąż nie wyszła).
Ale nie. Tony Hawk właśnie ogłosił na Twitterze, że dogadał się z Activision i w 2015 roku pojawi się nie tylko gra na komórki, ale i konsole.
Sądząc po reakcjach, gracze szybko zapomnieli o tym, co złe i mają nadzieję na udaną reaktywację serii. Ja po cichu też na to liczę, ale mimo wszystko combo Activision+Hawk nie jest dla mnie już gwarancją sukcesu. A nie zapominajmy, że w 2014 roku, po 20 latach na rynku, zamknięto studio Neversoft, odpowiedzialne za wcześniejsze odsłony cyklu. I te dobre, i te złe.
Marcin Kosman