O mały włos, ale jednak - Descent: Underground zebrało wymagane fundusze
By zbiórka na na Kickstarterze zakończyła się sukcesem, potrzebne było 600 tysięcy dolarów. Uzbierano o tysiąc siedemset siedemdziesiąt trzy dolary więcej.
Czyli pierwszą odpowiedź na pytanie - czy powrót Descenta w formie nastawionej na rywalizację w sieci strzelaniny ma sens - już znamy. Gracze przemówili swoimi portfelami, więc teraz czas na deweloperów. To na nich spoczywa teraz brzemię "dowiezienia" projektu do mety.
W ostatniej aktualizacji Kickstarterowego bloga piszą, że po weekendzie odpoczynku biorą się teraz do pracy i będą informować o postępach na bieżąco. I wcale nie kończą zbierania funduszy razem z finałem akcji na Kickstarterze. Teraz wpłaty można przekazywać za pośrednictwem strony gry. Gdybyście na przykład dopiero po zobaczeniu powyższego zwiastuna zapragnęli wesprzeć powrót legendy.
Maciej Kowalik