O integracji Kinecta z interfejsem Xboksa 360 nieco więcej

O integracji Kinecta z interfejsem Xboksa 360 nieco więcej

marcindmjqtx
18.06.2010 23:08, aktualizacja: 07.01.2016 15:57

Wszyscy widzieliśmy na konferencji Microsoftu jak machając będziemy mogli się logować do LIVE. Czas napisać o tym nieco więcej.

Pomachaj by się zalogować Na jednej z prezentacji - tej na której dowiedzieliśmy się przypadkiem o YouTube w 360 - pokazano mi dokładnie jak będziemy od tej pory sterować Xboksem. Większość rzeczy już widzieliście (w skrócie - machamy do kamerki by się zalogować, nasza ręka jest kursorem, który przesuwa się po ekranie, dłuższe zatrzymanie na opcji uaktywnia ją, przewijanie i kontrola filmów, przez odpowiednie ruchy rąk), więc skupię się na owych szczegółach. Przede wszystkim 360 bardzo szybko skanuje nas i rozpoznaje. Na specjalnie przygotowanej aplikacji pokazano nam cały proces identyfikacji (którego oczywiście nie będzie w finalnym produkcie), czyli rozpoznanie budowy ciała i twarzy. Trochę szkoda, że dla nowych użytkowników przy okazji Kinect nie proponuje awatara zbliżonego do nich wyglądem. Może później pojawi się opcja.

Opcje można obsługiwać dwoma rękami. Jeżeli nie wiemy jaką wydać komendę głosową, to wystarczy powiedzieć Xbox by konsola pokazała nam dostępne opcje. Wydaną komendę można też anulować mówiąc "cancel".

No właśnie - cancel - a nie anuluj. Jak na razie Kinect przygotowany jest tylko pod język angielski. Czyli ludzie inni niż native speakerzy mogą mieć na razie problemy z jego obsługą. Zapewniono nas jednak, że zostanie to szybko dodane. W końcu w USA mieszka dużo narodowości i byłoby bardzo niefajnie dla MS gdyby ich urządzenie źle im działało.

A co z lokalizacją i innymi językami? Pojawią się. Jakie i kiedy? Nie wiadomo. W kwietniu do sieci wyciekła lista komend z Włoch, gdzie testowano rozpoznawanie mowy.

Z tym mówieniem jest jeszcze jedna dziwna sprawa. Kinect nie przypisuje głosu do postaci. Jasne, grając w Kinectimalsy zwierzątka nas rozpoznają po głosie, ale sama konsola nie. Co to oznacza? Że każdy może nam przerwać oglądanie filmu, przewinąć go, czy wyłączyć. Dziwne.

Microsoft tłumaczy, że chciał mieć jak najprostsze w użyciu urządzenie i trudno się z tym sprzeczać, ale przecież można było dodać opcję identyfikacji, którą bardziej zaawansowani użytkownicy będą sobie mogli włączyć. No nic - mam nadzieję, że takowa się pojawi.

Zapytaliśmy się, też zarówno Kudo Tsunody, jak i prowadzących spotkanie, jak to jest z tym siedzeniem. Dowiedzieliśmy się, że spokojnie Kinecta można używać siedząc. Niestety nie mogliśmy tego wypróbować w działaniu, a szkoda. Musimy MS uwierzyć na słowo.

I jeszcze o ESPN ESPN to bardzo duża rzecz dla Amerykanów. Usługa co prawda nie będzie u nas działać, ale warto napisać, co dodatkowego w niej wprowadzono, żeby móc sobie wyobrazić w którą stronę zmierza LIVE.

Pamiętacie pewnie wszyscy, że na tytułowym ekranie pod nazwami programów i meczy widać awatary. Reprezentują one ilość osób aktualnie oglądających ESPN na LIVE i to komu kibicują. Włączając każdy mecz wybieramy za kim jesteśmy, co zostaje odnotowane i odwzorowane. Co więcej możemy na żywo podejrzeć statystyki, która drużyna, bądź zawodnik jest bardziej popularny.

Rozmaite quizy widzieliście poczas prezentacji. Oczywiście będą za nie rozmaite punkty, mogą pojawić się nagrody, Osiągnięcia i punkty gracza. Tak - za oglądanie telewizji też możemy być nagradzani. Mam tylko nadzieję, że jeżeli faktycznie pojawią się growe nagrody w postaci GS za ESPN to ogólny wynik gracza będzie jakoś wówczas rozgraniczony na aktywności wykonywane w grach i poza nimi.

Microsoft planuje też wprowadzać inne lokalne stacje w różnych krajach. W przypadku UK jest to Sky, we Francji obecny też w Polsce Canal+.

Wideorozmowy Wideoczat poza skupianiem się na mówiącym, śledzeniem go kamerką i odpowiednio dobierającym ujęcie w zależności od ilości osób wyświetla też informacje pogodowe z miasta, w którym jest rozmówca. W przyszłości mogą pojawić się też inne podobne informacje. Wspólne oglądanie filmów i zdjęć pokazywano, o YouTubie plotkowaliśmy wcześniej.

Podsumowując - fajne to nowe sterowanie. Mam nadzieję, że do listopadowej premiery parę rzeczy zostanie jeszcze dopracowanych i poprawionych. No i że dodanie języka polskiego nie zajmie Microsoftowi kolejnych 4 lat i całkiem niedługo będę mógł powiedzieć do swojej konsoli - "skocz po piwo i popcorn, a potem odpal jakiś fajny film".

Piotr Gnyp

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)