O czterech takich, co ukradli miliony dolarów przez Fifę

W amerykańskim sądzie rozpoczyna się dziś proces hakerów, oskarżanych o nielegalne pozyskanie kilkunastu milionów dolarów. Nie udałoby im się to, gdyby nie FIFA.

O czterech takich, co ukradli miliony dolarów przez Fifę
4

Jak donosi Kotaku, cały proceder miał rozpocząć się w roku 2013 („dokładna data nieznana”) i trwać aż do 17 września 2015, gdy działalność hakerów została przerwana przez FBI. Pełniący w całej sprawie rolę świadka Austin Alcala poinformował przedstawicieli biura, że oskarżeni korzystali z jego pomocy.

Alcala dzięki developerskiej wersji Xboksa 360 i pirackiej wersji gry FIFA 14 pomóc miał w stworzeniu narzędzia, umożliwiającego oszukiwanie serwerów Electronic Arts. Pozwalało ono na pozyskiwanie w nieuprawniony sposób wirtualnej waluty gry, którą oskarżeni później sprzedawali na „czarnych rynkach” w Europie i Chinach.

Szefem całej grupy miał być Anthony Clark, a wraz z nim oskarżeni zostali Ricky Miller, Nicholas Castellucci, i Eaton Zveare. Cała czwórka działać miała w ramach grupy hakerskiej RANE Developments. Miller przyznał się do zarzucanych mu czynów już w październiku.

Obraz

W trakcie ich zatrzymania we wrześniu 2015 FBI zabezpieczyło kilka milionów dolarów w gotówce, sprzęt komputerowy, konsole Xbox 360, a także 2,9 miliona dolarów na bankowym koncie Clarka i po kilkaset tysięcy na rachunkach jego wspólników. Biuro szacuje, że cały proceder mógł przynieść hakerom 15-18 milionów dolarów.

Do oskarżenia całej czwórki przyczyniły się zeznania Alcali a także udostępniona przez niego organom ścigania historia wiadomości pomiędzy nim a oskarżonymi.

W sądzie teksańskiego miasta Fort Worth rozpoczyna się dziś proces całej czwórki. Poza oskarżonymi zeznania złożą członkowie ich rodzin oraz przedstawiciele Electronic Arts.

Obraz

I chociaż oczywiście absolutnie nie zamierzam tu oskarżonych panów bronić ani twierdzić, że nie zrobili niczego złego, to jest w całej sprawie coś trochę przewrotnego. No bo w zasadzie żadnych prawdziwych pieniędzy nie ukradli. W gruncie rzeczy nielegalnie pozyskiwali i sprzedawali nieistniejące dobra, mające całkowicie hipotetyczną wartość. Tylko dlatego, że gracze Fify zgadzają się za nie płacić.

Wolę nie pójść tu za daleko, ale chcę powiedzieć jedno: szkoda, że takie wirtualne dobra w ogóle się za pieniądze komukolwiek sprzedawane.

Dominik Gąska

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne