Informacja dotarła do świata za sprawą rozmowy przeprowadzonej przez portal Joystiq z Karlem Stewartem, odpowiedzialnym za rozwój marki. Stewart dodał, że wydana w zeszłym roku gra była jedynie swoistym rozszerzeniem serii i choć sprzedała się bardzo zadowalająco, zaraz po jej premierze Crystal Dynamics zabrało się za nowego Tomb Raidera, stanowiącego w studiu aktualnie priorytet. Widząc, jak fantastycznie zapowiada się odświeżony Tomb Raider, trzeba chyba uznać ten krok za słuszny, ale z drugiej strony - nikt nie obraziłby się, gdyby w wolnej chwili, chociażby po wydaniu TR, developerzy upichcili drugą część Lary z cyfrowej dystrybucji, prawda?
[via Joystiq]
Adrian Palma