Nudzicie się w pracy? Google przypomina klasyczną grę - ale jak
Co z tego, że jest nieokrągła 37. rocznica wydania Breakout przez Atari. Takie gry się nie starzeją - o czym łatwo się dziś przekonać.
14.05.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:14
Wejdźcie na wyszukiwanie grafiki w Google: images.google.com. Wpiszcie hasło: atari breakout i zatwierdźcie Enterem. I szybko łapcie za myszkę.
Nie muszę chyba wyjaśniać zasad - trzeba zbić jak najwięcej klocków tracąc jak najmniej piłek. W nagrodę czekają Was kolejne plansze, zawierające inne kombinacje obrazków.
W ten sposób pomysłowi programiści z Google uczcili 37. rocznicę stworzenia Breakout.
Gra powstała w kwietniu 1976 r. Na pomysł wpadli Nolan Bushnell i Steve Bristow. Byli zainspirowani Pongiem, jednak chcieli, by gracz używał piłki i paletki do rozbijania kolorowych klocków. Do zrobienia prototypu wynajęty został... Steve Jobs. Zaoferowano mu za to 750 dolarów i dodatkowe 100 za każdy chip poniżej 50, z którego uda się zrezygnować.
Breakout na Atari 2600 (fot. Wikipedia)
Jobs obiecał, że przygotuje wersję w cztery dni, a o pomoc poprosił Steve'a Wozniaka. Ten nie spał cztery dni, ale terminu dotrzymał. Niestety wysiłki Wozniaka poszły na marne, bo z powodu ograniczenia liczby chipów TTL gra była trudna do wyprodukowania - w końcu zamiast założonych 42 korzystała z około 100. Wozniak ocenił jednak, że rozgrywka nie różni się od jego projektu.
Gra trafiła najpierw na automaty, potem na Atari 5200 i Atari 2600, a później doczekała się kolejnych wersji, klonów i mutacji. Jak jednak widać na przykładzie tej ukrytej dziś w wyszukiwaniu grafiki - minimalistyczny oryginał nadal jest szalenie grywalny.
Paweł Kamiński