NPD informuje o najlepiej sprzedających się grach 2015 i udowadnia, jak mało sensu mają takie listy
NPD Group, organizacja zajmująca się badaniem rynkowych trendów, opublikowała swój raport dotyczący sprzedaży gier w 2015 roku. I szybko spotkała się z krytyką.
Nie chodzi tu nawet o to, że NPD swoimi badaniami obejmuje tylko teren Stanów Zjednoczonych, a dla reszty świata nie ma niezależnych i jednocześnie łatwo dostępnych badań. To duży rynek i dość reprezentatywny - przynajmniej dla Zachodu. Można z dość dużym prawdopodobieństwem zakładać, że wyniki europejskie nie odstają jakoś znacząco od trendów, które można obserwować za oceanem. Problemem jest co innego.
Jak zauważyła organizacja ESA (Entertainment Software Association), te wyniki - nawet dla samego rynku amerykańskiego - trudno w dzisiejszych czasach uznawać za w jakimkolwiek sensie kompletne.
„Miliony użytkowników kupują innowacyjne treści na mnóstwo sposobów, włączając w to subskrypcje, zawartość cyfrową i za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Dawno minęły czasy, w których rozwój i siłę branży można było określić na podstawie informacji dotyczących sprzedaży, podawanych przez sieci handlowe. Informacje dotyczące przychodów, opublikowane przez NPD, nieodmiennie faworyzują ten tradycyjny model kosztem pozostałych obszarów, w których elektroniczna rozrywa się rozwija. Konsumenci, twórcy i innowatorzy naszej branży oraz społeczność inwestorów zasługuje na więcej. ESA będzie robić wszystko co w jej mocy, by zachęcać i nakłaniać NPD do publikowania pełnych informacji dotyczących wydatków na gry w 2015 roku, uwzględniających wszystkie obszary tej zróżnicowanej branży” - napisała organizacja w swoim oświadczeniu.
Tego typu sygnały słyszymy oczywiście nie pierwszy raz. Sprzedaż cyfrowa od wielu lat stanowi dużą część rynku, a zarzuty o jej ignorowanie pojawiają się za każdym razem, gdy publikowane są tego typu raporty. Tyle tylko, że nic nie zmieniają. Wręcz przeciwnie - z roku na rok wydaje się, że informacja na temat tego, ile tak naprawdę zarabiają gry, jest coraz bardziej rozmyta. Nie pomaga tu wprowadzanie usług w rodzaju EA Access (ostatnio pisaliśmy o jej wejściu na PC).
Wygląda na to, że z roku na rok w branży elektronicznej jest coraz więcej pieniędzy, a jednocześnie coraz mniej wiadomo, jak są dystrybuowane. Komu to służy? Raczej nie twórcom. Sygnały o tym, że model subskrypcyjny nie jest opłacalny dla artystów, płyną dość otwarcie z branży muzycznej. Można się spodziewać, że nie inaczej będzie w świecie elektronicznej rozrywki. Wielkim wydawcom rzecz jasna na rękę jest ukrywanie szczegółów dotyczących ich biznesu i trudno się spodziewać, by z entuzjazmem dzielili się swoimi sekretami.
Reakcja ESA wynika jednak wprost nie tyle z chęci ochrony interesów twórców, co z tego, że jeżeli spojrzeć wyłącznie na wyniki opublikowane przez NPD, to kondycja branży nie wygląda rewelacyjnie. Sprzedaż gier spadła o 2 proc. w porównaniu z rokiem 2014 (5,17 miliarda dolarów), sprzedaż sprzętu - o 4 proc. do 4,86 miliarda.
I chociaż o ten drugi spadek wini się nasycenie rynku konsolami poprzedniej generacji (coraz mniej ludzi kupuje Xboksy 360 i Playstation 3) oraz słabe wyniki konsol przenośnych, to ten pierwszy wynikać może wprost z coraz większej popularyzacji zakupów cyfrowych. Łącza internetowe osiągnęły już szybkości, przy których nawet gry na konsole obecnej generacji, zajmujące po kilkadziesiąt gigabajtów, mogą być spokojnie nabywane w ten sposób. Ignorowanie ich przez NPD sprawia, że rzeczywista skala rozwoju branży jest dla nas niewidoczna.
Tak czy inaczej - poniżej lista najlepiej się sprzedających gier na terenie USA w 2015 roku. Dopóki nie doczekamy się niezależnych badań, obejmujących wszystkie obszary tego rynku, musimy się nimi zadowolić.
- Call of Duty: Black Ops 3 (Xbox One, PS4, Xbox 360, PS3, PC)
- Madden NFL 16 (PS4, Xbox One, Xbox 360, PS3)
- Fallout 4 (PS4, Xbox One, PC)
- Star Wars Battlefront 2015 (Xbox One, PS4, PC)
- Grand Theft Auto V (PS4, Xbox One, Xbox 360, PS3, PC)
- NBA 2K16 (PS4, Xbox One, Xbox 360, PS3)
- Minecraft (Xbox 360, Xbox One, PS3, PS4)
- Mortal Kombat X (PS4, Xbox One)
- FIFA 16 (PS4, Xbox One, Xbox 360, PS3)
- Call of Duty: Advanced Warfare (Xbox One, PS4, Xbox 360, PS3, PC)
[źródło: vg247, HardcoreGamer]
Dominik Gąska