Nowy zwiastun Rainbow Six: Siege pokazuje mapy dostępne w wersji alpha
Bo gdy czas na negocjacje się kończy, do akcji wkraczają agenci Tęczy Sześć. Ok, po angielsku i mówione głębokim głosem brzmi to ciut lepiej.
Sam filmik nie powala długością ani detalami, ale kilka serwisów, którym dane było przetestować wersję alpha wypuściło już swoje wrażenia. Wygląda na to, że Siege będzie szybkie, konkretne i do bólu taktyczne. Jeśli wydawało się Wam, że w Evolve nie ma co grać bez zgranej paczki, to przy okazji Rainbow Six możecie być zmuszeni do zrewidowania tego stanowiska. Współpraca będzie tu kluczem, bo role w drużynie zostaną sztywno rozdzielone w zależności od wybranej klasy postaci.
Ale to dobrze. Jak pisze IGN - sieciowe strzelaniny coraz mocniej się od siebie różnią i moim zdaniem to trend, któremu warto przyklasnąć. Większa różnorodność oznacza większą szansę, że znajdziemy coś skrojonego pod własne gusta. Ale przed Siege jeszcze daleka droga, bo Ryan McCaffrey z IGN mocno narzeka na brak balansu w rozgrywce. Jego zdaniem tytułowy - i jedyny dostępny w alphie - tryb Siege bardzo mocno faworyzuje przetrzymujących zakładników terrorystów. W pełnej grze takie coś będzie niedopuszczalne.
Przypominam, że wciąż możecie zapisać się na testy wczesnej wersji gry tutaj. Złożenie zamówienia przedpremierowego gwarantuje dostęp, ale w przypadku tej gry naprawdę radzę wstrzymać się z takimi krokami. To wciąż bardzo duża niewiadoma. Ba, niewiadomą jest nawet jej data premiery...
[źródło: IGN]
Maciej Kowalik
