Nowy Need for Speed powstaje we współpracy z Kenem Blockiem
Nie spodobają Wam się jednak platformy, na których pojawi się gra.
Tak, zgadliście. Need for Speed: No Limits, bo tak brzmi tytuł nadchodzącej produkcji z popularnej serii, zmierza na urządzenia mobilne. Póki co nie znamy szczegółów, oczywiście poza najmniej (a z punktu widzenia promocji najbardziej) istotnym - przy grze współpracuje popularny kierowca-efekciarz - Ken Block. Oczywiście przez słowo "współpraca" należy rozumieć "hej fani, jestem Ken Block, uwielbiacie mnie. Pokażę się więc w jednym albo dwóch zwiastunach, posiedzę z komórką w dłoniach pokazując, jak fajnie gra się w Need for Speed: No Limits, a Wy będziecie nakręceni do granic możliwości".
Kilka przebitek z pierwszego zwiastuna pokazuje, że gra wygląda naprawdę fajnie, ale w sumie po odpowiedzialnych za Real Racing 3 twórcach ze studia Firemonkeys trudno spodziewać się graficznej fuszerki. Poczekamy, zobaczymy. Trzymałbym kciuki za brak mikrotransakcji, ale po cyrkach z odświeżonym Dunegeon Keeperem szkoda zachodu.
[źródło: VG247]
Paweł Winiarski