Nowy Modern Warfare z agresywnymi mikrotransakcjami

Co powiecie na licznik śmierci będący częścią pakietu, którego koszt to około 20 dolarów?

Nowy Modern Warfare z agresywnymi mikrotransakcjami
Bartosz Witoszka

Wraz z rozwojem dystrybucji cyfrowej pojawiły się nowe sposoby na zarabianie i monetyzacji gier. Dziś nikt już nie ma problemu z DLC (inaczej – po prostu się do nich przyzwyczailiśmy), ale jeszcze kilka lat temu przepustki sezonowe i płatne dodatki będące tak naprawde wycinkami już gotowych gier budziły sporo kontrowersji. Obecnie na tym etapie są mikropłatności i skrzynki z cyfrową zawartością, które twórcy ciągle próbują zmieniać tak, by pozbyć się elementu losowego, ale jednocześnie dało się na nich zarobić. Ostatnio swoich sił w tym temacie próbowali deweloperzy ze studia Psyonix (twórcy Rocket League), ale ostatecznie skończyło się to na podniesieniu cen przedmiotów w sklepie gry.

Obraz

O ile pierwsza z tych statystyk była już wcześniej dostępna, tak druga z nich – kluczowa w trybach takich, jak Deathmatch – była widoczna dopiero po zakończeniu meczu. Zegarek “Time to Die” daje możliwość jednoczesnego podglądania obu statystyk, jednak kosztuje on 2000 punktów, które można zdobyć poprzez zdobywanie kolejnych rang lub zakupy w sklepie gry (całkowity koszt to około 80 złotych). Oczywiście zegarek jest częścią pakietu, ale tylko ten gadżet daje realną korzyść podczas rozgrywki.

Obraz

Bartek Witoszka

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.