Nowy, lepszy GOG: playlisty i Baldur`s Gate
Dosłownie przed chwilą skończyła się konferencja Good Old Games - internetowego sklepu ze starymi grami, wokół którego w ostatnich dniach było małe zamieszanie. Najważniejsze informacje? Nikt nie ich nie wykupił, strona zgodnie z przewidywaniami przejdzie duży lifting, zaś w ofercie pojawią się znane i dobre RPGi, takie jak Baldurs Gate.
22.09.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:46
Przypomnijmy - sklep zamknięto w niedzielę wieczorem, zaś na jego głównej stronie pojawiła się informacja, że z powodów technicznych i biznesowych jego funkcjonowanie w obecnej formie jest niemożliwe. Miało to sugerować, że GOG padł, ponieważ jednak wcześniejsze wpisy na forum jednego z szefów CD Projektu jasno mówiły, żeby się tym nie przejmować wiadomo było, że to tylko "chwyt marketingowy". Parę dni później pojawiły się plotki o rzekomym sprzedaniu GOGa konkurencyjnej usłudze Steam.
Konferencję dostępną online prowadził Marcin Iwiński wraz z Guillaumem Rambourgiem przebrani za mnichów. W pierwszych słowach przeproszono za zamknięcie strony i zapewniono, że nigdy więcej się to nie powtórzy. Ciekawe, czy uda się utrzymać tę obietnicę przy kolejnych pracach technicznych - sprawdzimy.
Zdementowano też wszystkie plotki o sprzedaży GOGa - serwis zarabia na siebie i jego właściciele nie czują potrzeby, by go komuś oddawać. Co więcej, pod koniec parę razy powtórzono, że Good Old Games stanie się główną alternatywą dla usługi Steam - zobaczymy, jak im to wyjdzie, no i kiedy pojawią się tam nowe, duże tytuły.
Ponarzekano też na media i niektórych użytkowników, że nie mają poczucia humoru, jak również zapewniono, że tak jak wcześniej, w nowej wersji nie będzie ani zabezpieczeń DRM ani potrzeby instalowania klienta.
Co zatem znajdziemy w nowej, lepszej wersji sklepu? Na początek cyferki:
- przepisano 98% kodu strony
- sklep ma być 10 razy szybszy
- będzie mógł obsługiwać 6 razy więcej użytkowników
Jakie są poza tym zmiany? Uproszczony został proces zakładania konta. Od tej pory podajemy tylko login, hasło i email. Nie potrzeba będzie nic potwierdzać, za to od razu do pobrania będą darmowe gry. Pojawił się też lepszy system polecania i katalogowania gier. Z Windows 7 na początku będzie współpracować 150 tytułów, kolejne mają być dodawane wraz z czasem.
Wsparcie społeczności to głównie lepsze wyłuskiwanie tematów z forum, za pomocą automatycznego dodawania tam zakupionych tytułów gier i wskazywania najgorętszych dyskusji, facebookowe Lubię to, kalkulator, który określi, jak szybo ściągniemy daną grę, oraz możliwość zastosowania własnych filtrów i kategorii w katalogu. Do tego wszystkiego dodano dynamiczne wyszukiwanie, które znamy chociaż z googla.
Aby uprościć wybór gier do każdej z nich przygotowano opis przygotowany przez graczy. Ma on teoretycznie być pozbawiony marketingu i reklam i mówić jak jest. Ciekawe, czy w związku z tym dopuszczone zostaną negatywne opinie, czy jednak wybierane będą te tylko pozytywne.
Spodobało mi się także dodawanie do gier różnych darmowych atrakcji jak tapety, awatarki, ścieżki dźwiękowe, które zwykle znajdujemy w edycjach kolekcjonerskich. Mam nadzieję, że inni wezmą z GOGa przykład.
Największą i rewolucyjną zmianą mają być GOGmixes, które mogliśmy zobaczyć na specjalnie przygotowanym teaserze. Co to jest? W skrócie - playlisty - czyli ułożone przez nas zestawienia tytułów. Będziemy więc w stanie zrobić listę swoich ulubionych RPGów, czy gier z najładniejszymi bohaterkami. Część przygotuje GOG, resztę użytkownicy. Te najciekawsze będą oczywiście promowane. Fajny pomysł, ale jakoś aż takiej ekscytacji nie czułem słysząc to ogłoszenie. No i słowo "rewolucyjne" było w tym przypadku chyba trochę na wyrost
Na sam koniec moim zdaniem najciekawsze ogłoszenie - pojawienie się w sklepie świetnych tytułów cRPG. Na początek Baldurs Gate, po nim mają pojawić się kolejne.
Start nowego GOGa zapowiedziano na jutro, na godzinę 14.
Podsumowując - z dużej chmury mały deszcz. Podobają mi się zmiany w nowym GOGu i w ogóle sama idea stojąca za tą usługą, ale sądziłem, że za taką akcją marketingową będą szły większe zmiany. Możliwość uruchamiania gier na innych systemach operacyjnych, dodanie emulacji innych niż PC platform itp. Tymczasem dostaliśmy po prostu lepszą i nowszą wersję sklepu.
Warto również wspomnieć o samej konferencji. O ile pomysł by przebrać się za mnichów był ciekawy, o tyle użycie usługi, która wpuszcza na raz tylko 600 osób był już taki sobie. Część z klientów po prostu nie mogła się zalogować i dowiedzieć się od właścicieli co się w zasadzie stało z ich ulubionym sklepem.
Piotr Gnyp
PS W trakcie konferencji był też dostępny aktywny czat, na którym toczyła się ożywiona dyskusja. Od próśb o nie uderzenie w stół przez prowadzących, aż to dialogu, który przytoczę w całości:
- Czy oni są pijani?
- Jest 18 w Polsce. Muszą być!
PPS Na stronie GOGa pojawił się następujące nagranie