Nowy kierunek studiów: specjalnie dla twórców gier
Jeśli marzycie o tym, by robić gry wideo, to na Śląsku powstaje właśnie być może idealny dla Was kierunek studiów.
01.10.2010 | aktual.: 06.01.2016 15:48
W projekt pierwszych w Polsce międzyuczelnianych studiów w zakresie opracowywania i wytwarzania gier komputerowych zaangażowane są cztery śląskie uczelnie: Uniwersytet Śląski, Akademia Ekonomiczna i Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach oraz Politechnika Śląska w Gliwicach, a także firma Nicolas Games. Jej szef, Tomasz Majka, mówi:
Zdarzyło się coś, na co chyba cała nasza branża czekała. Uczelnie połączyły swoje siły, dały możliwość przekazania wiedzy, którą już zdobyliśmy, a jednocześnie wykorzystania potencjalnych zasobów w zakresie tworzenia kadr dla tej branży. (...) To unikalny kierunek w tej części Europy. (...) Bardzo liczymy na to, że studenci pojawią się nie tylko z Polski, ale i z innych krajów, i że znajdą pracę nie tylko w Polsce. Nowy kierunek, według planów, ma być dostępny już od przyszłego roku, zarówno dla studentów, jak i doktorantów. Na razie nie znamy niestety żadnych szczegółów - nie wiemy, ile będzie miejsc, jak będzie wyglądać rekrutacja czy ile takie studia będą kosztować (albo nie, jeśli będą stacjonarne).
A jak taki międzyuczelniany projekt będzie funkcjonować? Każda z uczelni stworzy własny profil studiów, studenci będą jednak korzystać z zajęć na wszystkich czterech. Dr Paweł Jędrzejko z Uniwersytetu Śląskiego:
Np. w Uniwersytecie Śląskim będziemy kształcić osoby odpowiedzialne za tworzenie narracji interaktywnej oraz tłumaczenie na inne języki. Na Akademii Ekonomicznej będą to specjaliści od zarządzania takimi projektami, marketingu takich projektów, kilka przedmiotów będą mieli od ASP, UŚ i Politechniki Śląskiej. Na Politechnice studenci będą programować i modelować gry, dostaną dodatkowe przedmioty od humanistów, artystów i ekonomistów. Na ASP to będzie głównie projektowanie graficzne. Czyli co, Śląsk wykształci nam twórców gier? I to w praktycznie wszystkich możliwych specjalnościach? Czemu nie, pomysł wydaje się świetny.
Pamiętajcie o tym, że to nie jedyne miejsce, gdzie w Polsce można "uczyć się gier". Podyplomowo robić to można już od paru lat w Europejskim Centrum Gier.
[via wiadomości.gazeta.pl]
Tomasz Kutera