Nowe hordy demonów w Diablo 3: Reaper of Souls
Kogo tym razem przyjdzie posiekać i podsmażyć magią?
06.11.2013 | aktual.: 05.01.2016 15:56
Jak już zapewne wiecie (jeśli czytaliście zapowiedź) Diablo nie był wcale najgorszym zakapiorem jaki może trafić do świata Sanktuarium. Ubity w podstawowej wersji gry sprawił tylko, że pojawiło się jeszcze gorsze zło - demon Malthael. Zniknął jeszcze przed akcją pierwszego Diablo i wreszcie udało się go odnaleźć.
Anioł Śmierci, jak nazywa go Blizzard, posadził swój plugawy demoni tyłek w krainie Westmarch i na kogo spadnie rola wykopania go stamtąd? Tak, na gracza. Jednak nie ma tak łatwo - zanim śmiałkowie do niego dotrą, zetkną się z nowymi monstrami.
W programie m.in.
Death Maiden - dziewice, które poszukiwały Malthaela, po tym jak zniknął z niebios;
Executioner - dawniej najgorsi kryminaliści Westmarch. Dziś niewiele lepsi, bo Malthael dał im ciała, które oddają okropieństwo popełnionych zbrodni;
Exorcist - kiedyś specjalizowali się w usuwaniu demonów, ale za sprawą Malthaela zaczęli usuwać dusze z kogo popadnie;
Ghastly Seraph - wielka kupa mięsa, która unieruchamia wrogów;
Revenant Archer - nie może zabraknąć największej zmory, czyli łuczników - tym razem obdarzonych wyjątkowo sokolim wzrokiem;
Revenant Shield Guard - niegdyś strażnicy króla Justyniana IV, w pięknych zbrojach i z wielkimi tarczami, które chroniły króla. Dziś wgniotą je bohaterom w twarze;
Revenant Soldier - pomijając magiczno-mistyczną otoczkę, to szkielety w pancerzach. Klasyk, ale umie ożywiać innych;
Shadow of Death - cień śmierci, zimny duch, który wysysa z wojowników chęć do życia;
Summoner of the Dead - zanim dosięgnie go stal, trzeba zabić dziesiątki pomocników, którymi się obstawia;
War Beast - zawsze jest jakaś forma psów - małych, wkurzających, gryzących po nogach. W Reaper of Souls zmorą też bądą ich stada;
Wszystkie bestie znajdziecie w galerii.
Paweł Kamiński