Nowe grafiki z Final Fantasy VII Remake są... dziwne

Nie o taką "siódemkę" przez lata twierdziłem, że remake "siódemki" nie ma większego sensu.

Nowe grafiki z Final Fantasy VII Remake są... dziwne
Adam Piechota

Tetsuya Nomura pochwalił się w trakcie Magic Monaco 2017 (zajawkowe wydarzenie) dwoma nowymi zrzutami ekranu z Final Fantasy VII. Oczywiście, nadal z pierwszego aktu całej historii. Ja nie wierzę, że tam już coś poza kilkoma lokacjami z Midgaru istnieje. Na jednym zobaczycie Clouda i Barreta walczących z pierwszym bossem w reaktorze Mako - tym samym, który przedstawił światu zawadiacki motyw muzyczny Fight On! ponad dwadzieścia lat temu. Na drugim standardowa lokacja "typu: hangar", z systemem osłon rodem z "piętnastki". No i wstępna wizja HUD-u na ekranie, gdyby ktoś nadal nie wierzył, że zastąpią turowe pojedynki akcją w czasie rzeczywistym.

Obraz
Obraz

Kilka uwag. Wydaje mi się, że Square trochę za mocno zaufało Noctisowi. To, co widzę, w żaden sposób nie przypomina mi prawdziwego remake'u kultowej pozycji. Wygląda jak "wyobrażenie "siódemki" puszczone na graficznym silniku "piętnastki"". Kojarzycie, jak czasami oglądamy Mariany czy Zeldy stworzone przez fanów na Unity? No. Materia używana w realu nie będzie miała nawet połowy głębi oryginalnego systemu, przerodzi się raczej w magię z Kingdom Hearts. A jeżeli teraz lokacje trzeba będzie tak przebudować, by zmieścić na nich chaos, jaki widzimy w walce z roboskorpionem, szykujcie się na zniszczenie wielu najsilniejszych wspomnień.

No ale mieli zmieniać, więc zmieniają. Zobaczymy, jakie zmiany dotkną scenariusz. Zobaczymy, ile lokacji zostanie wyciętych bez mrugnięcia okiem (minigierka snowboardowa albo rezydencja w Costa Del Sol? Nie ma co się łudzić). Zobaczymy, jak prędko zobaczymy tę grę naprawdę w ruchu. Nomura naciskał, by na wydarzeniu pokazać świeży filmik z produkcji. Jego propozycja została ponoć przegłosowana. Ech, ten pan i tworzenie gier. Ile tytułów udało mu się ukończyć przez ostatnią dekadę?

PS: Tutaj macie małą przypominajkę, jak wyglądał ten skorpion w oryginale. Ubi sunt?

Obraz

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.