Nowa Zelda ma dropy do 20 FPS. Recenzenci dają 10/10
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom zgarnia fenomenalne oceny. Recenzenci są z grubsza zgodni: spadki do 20 fps nie psują odbioru i jest to rzecz, na którą można przymknąć oko, by cieszyć się rozgrywką.
Na ten dzień czekało wielu graczy. Miłośnicy Zeldy otrzymują nową, pełnoprawną grę: The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom wkracza na rynek 12 maja 2023 r. Na chwilę przed premierą poznajemy pierwsze recenzje.
A te sugerują, że mamy do czynienia z arcydziełem. Recenzenci są niemalże w 100 proc. zgodni i tym samym The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom otrzymuje liczne "dziesiątki". Na próżno szukać negatywnych recenzji, chociaż faktem jest, że nowa gra Nintendo ma problemy techniczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Redfall - to co tu się stało?
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom rozbija bank
Sprawdźmy, co w Metacritic piszczy. The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom to według recenzentów tytuł nieskazitelny. W zasadzie trudno cokolwiek tutaj dodać: ocena 96/100 mówi sama za siebie. 87 recenzji, z czego 86 to te definitywnie pozytywne.
Breath of the Wild vs Tears of the Kingdom
A jednak The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom cierpi na pewne niedociągnięcia natury technicznej. Płynność rozgrywki pozostawia niekiedy wiele do życzenia, a i zdarzają się spadki do 20 fps.
Kanał ElAnalistaDeBits bierze na warsztat nową Zeldę oraz Breath of the Wild i trzeba przyznać, że wygląda to nieźle. Gra najprawdopodobniej otrzyma niebawem aktualizację, która zniweluje wszelkie niedociągnięcia.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii