ZX Spectrum Vega nie ma gumowej klawiatury, ale sam w sobie jest joypadem, który z pewnością ułatwi granie w wiele kultowych produkcji. Wystarczy go podłączyć do telewizora... i już - można wrócić do przeszłości. Na pokładzie każdej maszyny znajdzie się tysiąc gier, ale nie będzie problemów z dodawaniem kolejnych. Sprzęt ma być kompatybilny ze wszystkimi produkcjami, jakie kiedykolwiek ukazały się na ZX Spectrum.
Za projektem stoi sam Sir Clive Sinclair, ale by udało się wyprodukować pierwsze tysiąc sztuk Vegi i przygotować grunt na kolejną partię, musi udać się zbiórka społecznościowa na serwisie indiegogo. Potrzeba aż stu tysięcy funtów, do końca akcji zostało jeszcze 60 dni, na razie na koncie twórcy mają zaledwie 4,5 tysiąca. Wpłacając sto funtów, można zarezerwować sobie jeden egzemplarz Vegi (w przypadku kupna poza granicami Wielkiej Brytanii trzeba jeszcze doliczyć 20 funtów na koszty przesyłki). Komputer powinien zostać dostarczony zainteresowanym w kwietniu przyszłego roku.
ZX Spectrum to kultowy sprzęt, ale sto tysięcy funtów to ogromna kwota jak na obecne standardy zbiórek społecznościowych. Tym bardziej, że na razie zainteresowanie Vegą jest znikome. Ciekawe, czy się uda...
Tomasz Kutera
