Nowa gra Remedy ukaże się tego lata

Szybko to minęło! Wydawałoby się, że Remedy dopiero co zapowiadało swoją nową grę, a już wielkimi krokami zbliża się jej data wydania. Jak donosi Game Informer, który Control poświęcił swoją kwietniową okładkę, gra ukaże się tego lata.

(Właściwie to nie ma się co dziwić, że minęło to tak szybko - toż było to w czerwcu, więc naprawdę dopiero co. Zaskakujące więc, że - jak się okazuje - Remedy zapowiedziało swoją grę tak krótko przed wydaniem).

Jeżeli jeszcze jakimś cudem nie czekacie (jak możecie?), przypomnę, że Control będzie kolejną mocno narracyjną strzelanką w stylu, do jakiegoś przyzwyczaiło nas Remedy. Po dość standardowym SF w Quantum Break studio wraca tu do dziwaczności czy nawet lekkiej oniryczności, znanej z Maxów Payne'ów i Alana Wake'a.

Mówiąc o swojej grze, twórcy nie boją się chociażby porównywać się do Kubricka. Twierdzą, że ich gra będzie przepełniona wizualnym symbolizmem tak jak jego filmy. Nie ma to jak mierzyć wysoko!

Co ma odróżniać Control od poprzednich gier Remedy, to większa swoboda, pozostawiona graczowi. Zamiast tradycyjnej liniowej "korytarzówki" dostać ma on coś w rodzaju Metroidvanii. Cała akcja ma mieć miejsce w jednym, wielkim, ciągle się zmieniającym budynku, a gracz będzie mógł go eksplorować z dużą dowolnością.

Jest coś takiego w sposobie opowiadania historii, prowadzenia akcji i kreowania świata przez Remedy, że zawsze do mnie te gry trafiają. Rozumiem, że Quantum Break nie musiał się podobać, ale ja się świetnie bawiłem. Trzymam jednak kciuki, by w przypadu Control Finom udało się zrobić grę, która spodoba się nie tylko mi.

Pozostaje czekać do lata!

Dominik Gąska